Fartek🩷💚// I loveee

nie tylko bobas w głowie

B- Chciałabyś obejrzeć ze mną film u mnie tak na rozluźnienie emocji?

F- no czemu by nie....

*18:31*

B- *w myślach* o kurwa za godzine bedzie tu fausti zapomniałem. To ja może posprzątam troche...

*30min później*

B-ehh zrobione to jakoś przygotuje łóżko
pyk cyk myk i gotowe :D.... nie no to wygląda jak gówno

{5 min układał to jebane łóżko bo to oczywiście nie było na "rozluźnienie emocji" bo poprostu sie zabujał}

*20 min później*

B- wszystko git, łóżko poscielone, pokój wyspszątany, fajna piżamka ubrana. Czy to jest już jakaś obsesja? .... niee tam..

*ktoś puka*

B- ekhem Proszee

F- hejaa , jestem

B- hejj
*automatyczny i nie kontrolowany uśmiech*

F-jesteś super p-przyjacielem że pomagasz mi emocjonal.......
*złapali kontakt wzrokowy i tak się na siebie patrzyli przez kilka sekund aż przerwała to fausti*

F- D-dobra idziemy oglądać?!

B- o-okej

POV:FAUSTI

Nie wiem co to było.... ten kontakt wzrokowy on-on się chyba tak odruchowo pojawił bo to jest tylko Przyjaciel nic więcej i on chyba też tak czuje.....chyba......

POV:BARTEK

Kurna szkoda że fausti przerwała ten kontakt wzrokowy bo ja bym mógł patrzeć w jej oczy nieskończoność.
Tak naprawde nieskupiałem prawie w ogóle na filmie tylko na fausti, nie mam pojecia co jest ze mną że sie w niej tak zakochałem. Bo dalej sie boje że ona nie czuje tego samego co ja...

POV:FAUSTI

po jakiś 42min filmu Bartek przysypia. No i ja go nie chciałam budzić niech se chłopak śpi, ale nagle czuje cieżar na ramieniu. No i sie oparł o mnie.... troche cute i-i nawet czuje się komfortowo. Niby to jest przyjaciel, ale chyba coś powoli do niego czuje. Ale niewiem........

{278 słów}
Sory że takie krótkie ale jestem
wymęczona tym dniem
jutro postaram się dać długą