𝓝𝓪𝓳𝓵𝓮𝓼𝔃𝔂 𝓸𝓫𝓸̂𝔃

Co sie wydarzyło?

Kiedy się obudziłam dalej znajdowałam się w tym mini lesie.Przez chwilę nie wiedziałam dlaczego tutaj jestem ani co się wydarzyło.
X:Nareszcie obudziłaś sie.-powiedziała tajemnicza osoba
L:Tak...-powiedziałam niepewnie
Okazało się że ta tajemnicza osoba jest Karol mój crush z podstawówki.W szkole mieliśmy dobry kontakt aczkolwiek nie jakiś mega typu przyjaźń ,nocowanki, ploteczki itp.Po zakończeniu 8 klasy już go nie widziałam aż do tej pory.Wogóle nie wiedziałam że on też lubi Dominika.
K:Jak się tutaj znalazłaś?-zapytał
L:A więc stwierdziłam że pójdę na spacer po ośrodku znalazłam się w tym mini lesie.W pewnym momencie usłyszałam jakieś głosy byłam mega wystraszona ,chciałam zadzwonić ale zapomniałam wziąść ze sobą telefonu nagle poczułam jak ktoś uderza mnie w plecy potem chyba straciłam przytomność....-powiedziałam
K:Dobra wezmę cię do higienistki musi zobaczyć czy na pewno nic ci nie jest-powiedział chłopak po czym wziął mnie na ręce i zaniósł do higienistki
Pani Karolina bo tak nazywała sie obozowa higienistka powiedziała że nic mi nie będzie tylko mam smarować plecy jakąś maścią.Po badaniu wezwała do nas Dominika.
D:Przybiegłem najszybciej jak się dało.Nic ci nie jest?-zapytał zatroskany blondyn
L:Chyba nic tylko trochę plecy mnie bolą-powiedziałam smutna
D:Chodź tu do mnie.Wszystko będzie dobrze.-powiedział chłopak przytulając mnie
D:A tobie dziękuję że ja tutaj przyprowadziłeś gdyby nie ty kto wie co by teraz było-powiedział do Karola
K:Luzik znamy się z Lili od przedszkola a kiedy zobaczyłem ją tam w lesie nieprzytomna musiałem jej pomóc-powiedział Karol
D:Oczywiście dopilnuje tego aby ta osoba która ci to zrobiła poniosła konsekwencje swojego czynu-powiedział Domi po czym zaproponował odprowadzenie mnie do mojego pokoju na co oczywiście się zgodziłam
D:Co ty na to abym zaprosił cię do mojego domu?Oczywiście na nagrywki będziesz moim gościem i będziemy nagrywać pancake art albo chowany po ciemku.Albo najlepiej to i to!-zaproponował Domiś
L:Łooo nie wiem co powiedzieć...Od zawsze to było moje małe marzenie które myślałam że nigdy się nie spełni...a jednak teraz mi to proponujesz.Oczywiście że się zgadzam!-powiedziałam z uśmiechem i ze łzami w oczach
D:To mega się cieszę.Proponuje środę!Co ty na to?-zapytał
L:A ja na to jak na lato!-krzyknęłam na co blondyn się zaśmiał.
Kiedy wróciłam do pokoju opowiedziałam wszystko Kamili a ta nie mogła w to wszystko uwierzyć.Od razu wykonałam swoją wieczorną rutynę i położyłam się spać.Ten dzień był męczący.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hejka kochani jak wam się podoba ten rozdział?Rozdział w którym Lili będzie nagrywała odcinku z Dominikiem i będzie u niego w domu będzie inspirowany moim snem także będzie ciekawie.
Dajcie znać w kom jaki jest wasz ulubiony fp o domim na ig💜
Miłego dnia/wieczoru/nocy🩷