Część 3 Noc pełna snów

4 0 0
                                    


Ta noc była pełna snów i wyjątkowo sporo z nich zapamiętałam.

W pierwszym śnie zobaczyłam kucyka, był piękny. Stał naprzeciwko mnie, sierść miał zdrową, błyszczącą, w kolorze brązowym. Był zadbany i zaokrąglony, co świadczyło o tym, że był także dobrze karmiony. I był bardzo sympatycznie uosobiony do ludzi.

W drugim śnie już nie było tak miło. Weszłam na jakiś stary strych, zamiast ścian były wszędzie porozwieszane plandeki. Na trzech ścianach były cieńsze, prześwitujące. Na ostatniej była grubsza plandeka w czarnym kolorze. Pod jedną ze ścian stało stare łóżko, przykryte jakimś brązowym kocem w kratę. Nagle zrobiło się bardzo zimno i kiedy chciałam z tego miejsca wyjść, okazało się, że wejście się zapadło i nie da rady. Poczułam panikę, pomyślałam, że będę musiała tam zanocować a przecież tam taki ziąb i zmarznę. I jeśli mi przyjdzie tam spać, to chyba pod tę grubszą ścianę będę musiała przestawić łóżko. Rozejrzałam się jeszcze raz, wszędzie był kurz i byłam już naprawdę przerażona. Zaczęłam chodzić i szukać wyjścia. Nagle nie wiem jakim sposobem znalazłam się w piwnicy, przez którą udało mi się wydostać. Poczułam ogromną ulgę i zadowolenie.

W trzecim śnie chodziłam po mieście, weszłam do jakiegoś sklepu, był dziwny asortyment. Pośród "zabawek" dla dorosłych zauważyłam śmieszny kapelusz, w sam raz na upały. Miał nawet dziwny kolor w jasnobrązową panterkę. Miał także osłonę na szyję. Był bardzo dziwny, ponieważ z przodu miał tak jakby siateczkę, coś na podobnego jak mają pszczelarze przy kapeluszach. Był bardzo drogi, ale go kupiłam, założyłam na głowę i poczułam się miło. Kapelusz był bardzo wygodny i delikatny w dotyku.

W ostatnim śnie tej nocy, dostałam od szwagierki kaktusy w prezencie. Były przepięknie opakowane, w ozdobny papier i owinięte ozdobną wstążką. Najdziwniejsze w tym śnie było to, że rozpakowywałam ten prezent na cmentarzu. W tak pięknym sporym opakowaniu był jeden mały kaktus. Wrzuciłam go do dziury, którą akurat zauważyłam.

Wszystkie te sny wydają mi się dziwne, jeden inny od drugiego. Mówi się, że każdy sen może mieć inne znaczenie. Każda rzecz we śnie może mieć jakieś przesłanie. Hm tylko jakie?

Cdn.

Jeśli kogoś zaciekawiłam, zostawcie znak, że byliście i czytaliście to, co piszę. Pozdrawiam serdecznie...

W krainie snów, autor: Irena BielskaWhere stories live. Discover now