Vnce wie! v1

1.1K 24 1
                                    

Od razu gdy odłożyłam telefon pobiegłam do Ton'ego bez pukania wbiegłam do jego pokoju i to był mój błąd bo akurat teraz się ubierał gdy tylko na niego spojrzałam wymknęło mi się ciche UPS i wybiegłam z pokoju bo jakimś czasie tony zawołał mnie z powrotem był już ubrany miał spodnie ale koszulki dalej nie założył ją tylko weszłam do pokoju i od razu go przytuliłam zaczełam płakać a gdy on zobaczył że łzy lecą mi z oczu zareagował
- ej mała nie płacz będzie dobrze zrobię wszystko żeby tak było hailie rozumiesz nie będziesz się żenić  z tym pieprzonym Santanem nie ma takiej opcji.
- Tony?
-tak ?
- kocham cię i to bardzo bardzo mocno mocno cię kocham
- ja ciebie też kocham mała hailie
Gdy się w miarę uspokoiłam stało się coś magicznego
- śliczna bo mam takie pytanie ale się strasznie boję je zadać
- nie musisz się bać Tony
- od początku gdy się tu zjawiłaś spodobałaś mi się i to w cholerę przestałem umawiać się z dziewczynami bo ciągle myśle o tobie zebchałem Jasona  że schodów bo byłem strasznie zazdrosny.gdy pierwszy raz nasze usta się zetkneły czułem że to jest to że jesteś dziewczyną którą kocham i z ktorą chce spędzić resztę życia. Bo ja się w tobie zakochałem hailie i mam to jedno ważne pytanie czy chcesz zostać moja dziewczyną?
Powiedział a ja się rozpłakałam że szcześcia ale odpowiedziałam na pytanie
-TAK ... chcę być twoja dziewczyną
On mnie zaczął całować strasznie namiętnie ale niestety przerwało nam pukanie do drzwi bylismy zdziwieni czyżby bracia już przyjechali szybko z Tony'm wstaliśmy bo nie zdązylo sie zrobić na tyle namiętnie zębysmy już byli w połowie rozebrani
Usłyszeliśmy kolejne pukanie
Więc tony odpowiedział
- Czego?
-  mogę wejść to ja Will
- tak
Mruknął tony
Po chwili do pokoju wszedł Will
- hej malutka tu jesteś wszędzie cię szukałem.
Will do mnie podszedł i mnie przytulił
-bardzo za tobą teskniłam Will....

Hailie Monet Love Story Where stories live. Discover now