Jeff
* Znalazł Ayan'a, który bawił się w najlepsze z Akk'iem* o ty jest mój maluchAyan
O mama * Patrz na niego uśmiechnięty*Jeff
Gdzie twój brat?* Pogłaskał jego włosy i spojrzał na Akk'iego* o dzień dobryAkk
* Patrzy na Jeff'a później na Ayan'a* czy u was w rodzinie wszyscy są ładni?Ayan
Nie. Jest jeszcze przecież Korn.
A właśnie poszedł gdzieś z Win'emJeff
Win'em?Akk
Mój kuzyn zajmuje się zwierzętami.Jeff
Oh rozumiem...Tym czasem Alan znalazł Korn'a i Win'a którzy na ich szczęście tylko rozmawiali ( w tym momencie wcześniej posłuchali gadania Ayan'a)
Alan
Korn .Korn
* Od razu podniósł ręce* nic nie zrobiłem.Alan
Jeju spokojnie . Po prostu zmartwiło nas, że przyszedłeś z Ayan'em do nas.
Właśnie gdzie twój brat?Korn
Z mamą.Alan
skąd ta pewność?Korn
* Pokazał mu palcem Jeff'a i Ayan'a którzy szli w ich stronę z Akk'iem*
Z stąd.Alan
Masz szczęście. Właśnie przedstawił byś swojego kolegę.Korn
To WinWin
* Skłonił się* dzień dobryJeff
Dobra Alan chodź niech spędzi trochę czasu z kimś w jego wieku.Alan
Ale .Jeff
Powiedziałem chodź.Alan
No dobrze kochanie nie gniewaj się już* pocałował go w policzek*Akk
Miałeś rację zmienia głos zanim go pocałuje.Ayan
Mówiłem.
![](https://img.wattpad.com/cover/360714043-288-k502526.jpg)
YOU ARE READING
Pitbabe talks
Fanfictiondokładnie to co mówi tytuł. Spokojnie to nie koniec motyl Au ale czas też na coś nowego