Otworzyłam oczy z wielkim trudem.W głowie mi dudniło, myślałam, że zaraz rozjebie mi się czaszka.Gdy mój wzrok nie był już taki zamazany zorientowałam się, że jestem w jakiejś piwnicy byłam przywiązana do jakiegoś słupa bardzo grubą liną.Nie mogłam się zorientować jak się tu znalazłam.Przypomina mi się tylko jak po porządnym nachlaniu ledwo przytomna leżałam w ramionach Santana.
Nasuwało mi się mnóstwo pytań, ale najważniejszym z nich było
Czy to jest mój koniec...?Czyżby to był koniec słynnej Hailie Monet?
YOU ARE READING
Rodzina monet
FanfictionRodzina Monet A do gdyby Hailie miała podobne zainteresowani co bracia? Czy to ich do siebie zbliży? Odpowiedzi na te jak i inne pytani znajdziecie w tej książce Inspiracja „ rodzina monet od Weroniki Anny Marczak"