Sorry że nie wstawałem, te 5-6 godzinne zmiany to coś nowego dla mnie i jestem wykończony XD
Co się działo ostatnio...
Mój drugi dzień pracy spędziłem na sali, gdzie zadanie z robieniem na barze mnie przerosło bo pierdylion osób zamówiło co innego i się popłakałem
Pizda ze mnie, wiem
W trzeci dzień nie było śniadania bo grupa wyjechała, pomagałem drugiej zmianie sprzątać pokoje na czysto
Czwarty dzień na chillu na zmywaku, łatwo mi poszło bo szczerze? Na zmywaku jest mi zajebiście, nikt mi dupy nie zawraca i wszystko robię na spokojnie
No i dzisiaj zmiana zmian, trafiłem na drugą aka służbę pięter aka sprzątanie
I powiem wam, była masakra
W tych pokojach na pawilonie wszystko porozpierdalane, te brytole to jakieś rycz są bo widziałem z 3 nintendo switche, ale zostawiają po sobie chaos i zniszczenie
I obszczane deski, KURWA MAĆ JAK NIE UMIESZ SIKAĆ NA STOJĄCO TO NWM, USIĄDŹ??
Na szczęście na luxach już było lepiej, kible czyste, pościel w miarę ogarnięta
No i miałem dzisiaj z panią właścicielką rozmowę bo wszyscy pracownicy zauważyli że jestem strasznie spięty, panikuje kiedy popełniam jakiś błąd i boję się o cokolwiek zapytać
Na szczęście wykazała się zrozumieniem i powiedziała że w razie czego będę głównie robił na zapleczu, i powoli będą mnie puszczać na salę
Przynajmniej tutaj rozumieją, nie to co EKHEM EKHEM PEWNE JEDNOSTKI EKHEM
*side eye na matkę*Z innych rzeczy to byliśmy dzisiaj w maku i zjadłem jakiegoś fancy wrapa za 7 euro XD
Ale dobry byłA no i z niewiadomego powodu mam na nogach 11 KURWA SINIAKÓW
I jeszcze 3 na rękachMam teorie że to przez rozkład mebli w pensjonacie i pokoju, bo ja mam problemy z równowagą i często się obijam o różne przedmioty-
No i to tyle, zdjęcia nie ma bo ostatnio w ogóle nigdzie nie wychodzimy
Chyba że...
O, może być
ESTÀS LLEGINT
Wafel i przygoda w Austrii
AleatòriamentMoje doświadczenia z miesięcznych praktyk w Austrii ✨️