Cmentarne kwiaty

22 2 2
                                        

Jestem sztuczna jak cmentarne kwiaty 

Mam twarz z plastiku i płaczę najgłośniej nad cudzym nieszczęściem 

Chciałam dać ptakom wydziobać sobie wątrobę 

Ale sama ją zjadłam, zanim ktokolwiek zdążył zobaczyć 

Mój dobrowolny akt męczeństwa 

Chciałam zamieszkać pod schodami kościoła 

Ale nie zmieściłam się tam razem ze wszystkimi ubraniami

Radiem, lustrem i cieniami do powiek 

Sama ugryzłam swoją dłoń, gdy jadłam śniadanie 

I pozwoliłam się ukrzyżować pod warunkiem, 

Że zdejmą mnie z krzyża

Od razu, gdy wyłączą kamery

•~12 seasons~•Where stories live. Discover now