" ZDJĘCIE "
Stałam tak wtulona do Krystiana , oczy szkliły się a ja walczyłam żeby nie płakać, Krystian wziął moją twarz w dłonie i spojrzał prosto w oczy
- będziemy kiedyś szczęśliwą rodziną - wyszeptał
- wiem- wyszeptałam cicho
- chodź teraz , zjemy obiad - powiedział I złapał mnie za dłoń I zeszliśmy po schodach , minęłam Yumi w korytarzu i udaliśmy się do kuchni , ja siadłam przy wyspie kuchennej
- Ej a kiedy my do tego Paryża lecimy ?- zapytałam nagle
- w następny poniedziałek- odpowiedział
- ty to za 2 dni przecież- rzuciłam I dodałam
- jeszcze z Majką..
- będziemy nawet mieć obok siebie mieszkania- powiedział Krystian a ja się załamałam
- no nie proszę cię, Majka obok mnie to będzie katastrofa - rzuciłam
- będzie z Mateuszem to może nas nie będzie wkurzać- powiedział Krystian śmiejąc się a ja spojrzałam na okno
- może bym się motorem przejechała- powiedziałam nagle
- wiesz ze to jest zły pomysł- powiedział Krystian
- muszę się przejść gdzieś albo przejechać,- powiedziałam smutna
- możemy iść na spacer jak chcesz - powiedziałam a ja się ucieszyłam
- to idziemy po obiedzie - powiedziałam i zaczęliśmy przygotowywać krem z dyniPół godziny później ...
Zjedliśmy I odpoczęliśmy chwilę, następnie ja przebrałam się w dresy bo jakoś wygodniej mi było, założyłam też bluzę dresową, Krystian też sie przebrał i wyszliśmy z domu
- a gdzie yumi ?- zapytałam odwracając się
- zostanie na ogrodzie- powiedział Krystian I wyszliśmy za płot, było naprawdę ładnie na dworze, było juz trochę późne popołudnie , Szliśmy spokojnie i doszliśmy do mini parku , były tu przepiękne kwitnące drzewa, jak sie weszło do niego to odrazu życie wyglądało inaczej , były ławki i my Usiedliśmy , nad ładwką były piękne drzewa a pąki były różowo białe, wyglądało to prześlicznie
- kocham wiosnę- wyszeptałam
- ja też, jest taka piękna- powiedział Krystian a ja się przesunęłam do niego
- nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam w parku - powiedziałam
- Nie chodziłaś ?- zapytał Krystian przytulając mnie
- Nie, nie chciałam korzystać z życia bo czułam się tak jakby mnie przebijało- wyszeptałam
- nadrobimy to wsztsko - odpowiedział a ja spojrzałam na niego I się wyprostowałam
- jak to jest mozliwe że jesteś taki dobry dla mnie I jak mnie mogłeś pokochać od pierwszego wejrzenia ?- zapytałam i czekałam nie cierpliwie na odpowiedź
- widziałem tyle kobiet i każdą odrzuciłem, a gdy ujrzałem ciebie to poczułem coś niezwykłego, serce biło tak mocno że aż bolało mnie - odpowiedział
- naprawdę?- zapytałam
- naprawdę- odpowiedział i zapytał
- a ty co poczułaś pierwszy raz do mnie?
- tak szczerze to wściekłości ale twoje oczy były tak piękne że wiedziałam że kiedy napewno nie będę zła na ciebie - wyszeptałam I spojrzlam na mężczyznę który szedł koło naszej ławki i spojrzał na nas , nagle się zatrzymał
- wszytsko w porządku?- zapytałam podchodząc wystraszyłam się że stało mu się coś
- jak najbardziej, ale chciałem spytać czy mógłbym zrobić państwu zdjęcia ?, jestem fotografem i naprawdę państwo pięknie wyglądacie przy tej ławce i drzewach - powiedział a ja się odwróciłam do Krystiana z zdozerientowaną miną
- dobrze - odpowiedział Krystian a ja patrzyłam i mrugałam oczami jak lalka, podeszłam do niego i wyszeptałam
- napewno?
Ale on nie odpowiedział , przyciągnął mnie do siebie , widać było że to jest nie pierwsza jego sesja , fotograf robił zdjęcia i był podekscytowany jak małe dziecko
- dobrze już- powiedział a ja Stanęłam, natomiast on miał taki aparat że odrazu zdjęcia nam wywołał, następnie podziękował i poszedł, widać było ze szukał par do zdjęci , patrzyłam na swoją rękę gdzie trzymałam małe karteczki i spojrzałam na nas
- przecież my wyglądamy jak brat i siostra - powiedziałam śmiejąc się
- racja , ale bardzo ładnie- odpowiedział Krystian
- ty to urodzony fotograf - wyszeptałam śmiejąc się
- ile ja już sesji przeszedłem to masakra- powiedział a ja zamrugałam
- dlatego mówią że jesteś tym sławnym bizmesmenem- wydukałam śmiejąc się a on mnie złapał I przycignol
- teraz szefowa musi być sławna- powiedział a ja zmrużyłam oczy
- proszę cię nieee- wysyczałam
- dlaczego?- zapytał unosząc brwi a ja spuściłam głowę I ukryłam twarz w dłoniach
- Bo jestesm nie fotogeniczna- wyszeptałam I wiedziałam że stanie przed aparatem to dla mnie katorga bo zawsze mnie to stresowało nawet w podstawówce
- Ej no , przecież przy tobie aparat to jest nic - powiedział odrywając moje dłonie
- przestań proszę cię ty zawsze mówisz ze ja jestem piękną atrakcyjna a to nie prawda- powiedziałam szczerze
- kochanie to co mowie to prawda- wyszeptał a ja wstałam
- przejdźmy się gdzieś- powiedziałam I poszliśmy dalej , Szliśmy przez most i podziwialiśmy jak pięknie jest , następnie był już wieczór i trzeba było kolacje zjeść więc stwierdziliśmy ze pójdziemy do jakieś restauracji na uboczu , weszliśmy i moim oczom ukazała się naprawdę skromna restauracja , jej wnętrze było naprawdę ładnie zdobione , kolorystyka utrzymana w stylu greckim a okazało się że restauracja była włoska , zamówiliśmy spaghetti carbonara i czekaliśmy na zamówienie
- mało ludzi jak na piątek wieczór- powiedziałam
- ciekawe dlaczego - wyszeptał Krystian a ja spojrzałam na niego
- Ej jeżeli jedziemy do tego Paryża to trzeba zespół ogarnąć żeby wiedzieli co mają robić jak nas nie będzie - powiedziałam
- jutro o 8 się zwoła zebranie i później pójdziemy do domu - odpowiedział a kelner przyniósł nam jedzienie
***
CZYTASZ
Zacznę wszystko jeszcze raz (TOM1)
RomanceSeria : gdy cię poznałam ... Ona: 20- letnia młoda pracownica hotelu , motocyklistka , po pracy uczy się strzelać , w wieku 15 lat straciła rodziców i po bolesnym rozstaniu nie ufa żadnemu facetowi jednakże na jej drodze stanie tajemniczy nieznajomy...