Taste of spicy honey

🧡4.

 Po odprowadzeniu Minho i paru "Nie winnych" pocałunków, Hwang wrócił do siebie. Czym innym mógł zająć się Hyun jak nie dalszymi poszukiwaniami kto wysłał mu koszyczek z tym pięknym i kreatywnym wierszykiem. Z początku myślał że wysłała mu to jakaś napalona laska z jego szkoły jaka miała na nim crush'a, lecz gdy zauważył szczegóły jakie wiedzieli głównie jego bliscy zdziwił się, zaczynając brnąć w temat jeszcze bardziej. Co chwile gdy się wpatrywał zauważał coraz to więcej szczegółów. Takim przykładem jest misiu, to że były tam jego ulubione słodycze bądź przynajmniej , to że głównie był tam zawarty kolor biały, dużo osób go nie uważa za kolor ale dla Hyunjina był on ważny w życiu. Nie wiedział czemu ale lubił w nim to że zawsze ma drobne zmiany w kolorze, to że może być bardziej żółtawy lub różowawy. Stojąc przed tablicą nie wiedząc co dalej zrobić, coś mu przychodziło na myśl ale nie było to pełne ani nie trzymało się składu i ładu. No tak... Numer na misiu! Gdy tylko o tym pomyślał wziął telefon i poszedł do salonu zajmując wygodne miejsce na całkiem obszernej kanapie. W galerii poszukał zdjęcia numeru i go przepisał. Nie chcąc zbytnio się narzucać jedynie napisał krótką wiadomość.

Nieznany Numer.

<Dziękuje za kosz, ale też za to że
odnalazłeś mojego misia>

>Nie ma problemu, miło mi że napisałeś. Jestem Tan Hyunjinie< 

  Jakie to było zdziwienie na twarzy Hyuna gdy ten zauważył że tajemniczy numer. Jak teraz wiadomo Tan. Odpisał mu wręcz od razu. Jedynie Han tak szybko od niego odpisywał, jednak postanowił brnąć w rozmowę.

Tan(Still nieznany)

<A więc.. Kim jesteś? Dlaczego mi to wysłałeś?>

>A musisz być aż taki ciekawski?.. Jestem kimś kogo na pewno znasz, wysłałem ci to by okazać moje uczucia bo jestem boi dupą w prawdziwym życiu jeśli mam być szczery<

<Mm, okej... Więc jedyne co o tobie wiem to że jesteś Tan. Jesteś boi dupą w prawdziwym życiu. A w dodatku jesteś we mnie zakochany?>
<Plus za to jak się postarałeś. Sam napisałeś wiersz?>

>Sam. Nikt mi nie pomagał. Myślałem o tobie i słuchałem muzyki jaką podobno lubisz<

<W takim razie wymień artystów jakich słucham.>

>Hmm, the Neighbourhood, The weeknd, Chase Atlantic i wiem że lubisz jeszcze słuchać koreańskich klasyków, podobno tez Lay Bankz czy innych raperów<

<Mhm.. Dobrze. Wiesz muszę niestety skończyć tą jakże ciekawą rozmowę i ogarnąć mój dom. Więc, miło było cie poznać tajemniczy Tan'nie>

Będąc szczerym po ostatniej wiadomości Hyun wydarł się jakby co najmniej był obdzierany z skóry. Nie wiedział co odpierdala ale od razu napisał do Hana. Pisał z nim trochę a potem obaj zgodnie się dogadali że pisanie z tym gościem jest by "Fabuła ,Fabułowała" jak to jeden i drugi napisał. Hyunjin wstał i monetalnie podszedł do misia.

-Coś ty narobił w moim życiu?- Szepnął patrząc na tego misia i jedynie westchnął idąc potem do kuchni cicho kaszląc pod nosem. Gdy dotarł do niej zaczął robić sobie kanapki z nuttelą oraz po chwili napisał do chana że jutro się może z nim spotkać. Zadowolony Chan omówił się z nim na te samą godzinę i miejsce co spotkał się z Hanem.