36. Rozpacz i iskierka nadziei

897 61 3
                                    

Po chwili biegu pędzący lis rzekł
- Naruto zaraz wioska co robić??
- Przeskocz przez bramę i pędź w stronę budynku Hokage tam się zatrzymaj i znikaj. Jest noc więc nikt nie powinien cię zauważyć
- Hai!- odparł lis i po sekundzie przeskakiwał bramę wioski liścia pędząc ku centralnemu budynkowi. Tam wyhamował a gdy tylko blondyn zeskoczył znikł. Błękitnooki z ukochaną na rękach pobiegł do gabinetu wielmożnej. Jak tylko wpadł do biura tsunade zauważył jeszcze shizune i kuzyna białookiej lecz nie bacząc na nic powiedział
- Tsunade-sama ratuj Hinatę!!
- Boże co się stało?? Cholera przegotować salę operacyjną- i już po paru chwilach granatowo włosa leżała na stole operacyjnym. Tymczasem Uzumaki siedział tuż przed drzwiami do sali i zamartwiał się czekając na jakiekolwiek wieści o stanie ukochanej. Kyubi starał się go pocieszyć jednak za bardzo mu to nie wychodziło. W tym czasie w sunie do pokoju kazekage wpadła temari wrzeszcząc
- Gaara za mną !!
- Temari co się stało??-spytał spokojnie czerwonowłosy
- Właśnie przybył 1 z 15 wojowników jakich ostatnio wysłałeś na misję
- Czemu tylko 1??-spytał zdziwiony chłopak
- Bo reszta nie przeżyła a on jest w ciężkim stanie jednak twierdzi że musi z tobą porozmawiać
- Dobra prowadź- a 5 minut później kazekage stał przed łóżkiem rannego i poparzonego shinobi który widząc go rzekł
- Kazekage-sama
- Jestem mów co sie stało
- Hai-odpowiedział z trudem. Tylko w paru słowach określił przygotowanie to misji i przeszedł do samej walki- gdy zaatakowaliśmy cel broniło go 3 ninja. Niestety nie wiem z jakiej byli wioski gdyż nie mieli na sobie ochraniaczy. Po krótkiej walce jeden z obrońców padł nie przytomny a kunoichi została ciężko raniona zatrutą kataną w brzuch więc prawdopodobnie już nie żyje...
- Dobra nie ważne mów co było dalej -przerwał gaara
- Hai wtedy ostatni obrońca się zdenerwował i błyskawicznie atakował używając „demonicznych sztuk"
- Co??? Opisz mi tego chłopaka
- Był to blondyn o błękitnych a potem czerwonych oczach z 9 ogonami z czakry. Nigdy nie zapomnę jego oczu jak zobaczył że dziewczyna pada
- A dziewczyna była różowo włosa z zielonymi oczami??-spytała blondynka
- Nie to była granatowo włosa posiadaczka Kekkei Genkai-słysząc to odpowiedź czerwonowłosy zamarł a Temari szepnęła
- Mój Boże
- Kazekage-sama stało się coś??-spytał ranny
- Tak zabiliście ukochaną mojego przyjaciela i jednocześnie posiadacza najpotężniejszego demona-po jego słowach zapadła cisza. Parę chwil później w konoha. Drzwi do sali operacyjnej otwarły się i wyszła wielmożna. Błękitnooki z nadzieją podszedł do kobiety i spytał
- Hokage-sama co z nią??
- Wybacz mi Naruto ale nie mogę nic zrobić ona umiera-odpowiedziała kobieta z grobową miną. Słysząc to chłopak zaczął płakać krzycząc
- CO??!!! Ty najlepsza medic-ninja na świecie nie jesteś w stanie jej wyleczyć
- Przykro mi ale broń była nasączona trucizną która teraz wykorzystuje czakrę twojej ukochanej przez co nie mogę nic zrobić
- Ale czy ona żyje??
- Jeszcze tak ale za jakieś 10 godzin umrze. Poczekaj tu zaraz przyjdę- chłopak usiadł zrozpaczony. W pewnym momencie nie wiedząc co mówi rzekł
- Jeśli ona umrze zniszczę całą wioskę piasku- a wtedy usłyszał głos lisa
- Naruto uspokój się
- Jak mam się uspokoić ona umiera!!!
- Rozumiem ale to nie znaczy że musisz się mścić
- I kto to mówi. Jak twoja ukochana zginęła to co niby robiłeś?? Mściłeś się!! więc nie mów mi co mam robić-krzyknął w myślach zrozpaczony chłopak. Lis przez chwilę nad czymś rozmyślał aż w końcu stwierdził
- Naruto nie martw się jest nadzieja
- Co?! Jaka??
- Shukaku piasku zna wszystkie lecznicze sztuki więc rozkaże mu by przelał swoją wiedzę na ciebie
- No tak gaara ma shukaku ale jak chcesz z nim gadać??
- Przymknę na chwilę bramę a ty zaprosisz gaarę do mnie. Z nim będzie musiał przybyć szop
- Ale jak się dostać do suny?? to 3 dni drogi stąd a ty musisz odpocząć
- Wiem ale podczas naszego treningu zapomniałem przekazać ci jednej z moich sztuk ale to nic nauczę cię teraz. Rób dokładnie co mówię
- OK
- Stwórz lustro wody przed sobą- po sekundzie przed chłopakiem pojawiło się owe lustro
- Ok zrobione
- Dobra utworzył się początek tunelu a teraz wyobraź sobie gdzie chciałbyś być-błękitnooki pomyślał o sunie a czytając w jego myślach lis powiedział
- Dobra wejdź w lustro- Tsunade wychodząc z gabinetu lekarskiego zobaczyła jak Uzumaki Naruto znika w tafli wody...

Przyjaźń i miłość [W Trakcie Przeróbek]Where stories live. Discover now