57

35.3K 2.4K 348
                                    

ja: tak ma wyglądać ta nasza kawa?
ja: ja w telefonie, ty w telefonie i calum w telefonie?
luke: nie jest miło?
luke: spójrz na caluma
ja: co z nim?
luke: jestem prawie pewien, że pisze z kimś o nas
ja: jak to?
luke: co jakiś czas na nas patrzy, uśmiecha się i coś pisze
ja: to przeze mnie, przepraszam lukey
luke: chciałabyś, skarbie. w tej przyjaźni to ja jestem ten przystojny

uderzyłam hemmingsa żartobliwie, ale dosyć mocno w ramię

- ej, no co? taka prawda!
- czy wy ze sobą piszecie, siedząc obok siebie? - wzrok caluma wbijał się w naszą dwójkę
- nie - roześmiałam się, ale luke wypowiedział coś innego równocześnie ze mną
- tak
- hemmings, popsułeś sprawę - mruknęłam do niego

calum tylko się uśmiechnął i wstał

- idę desperacko szukać sobie dziewczyny, cześć wam

###

sms // l.hWhere stories live. Discover now