Gdy oderwaliśmy się od siebie wybuchliśmy niespodziewanym śmiechem.
- Śpisz dzisiaj u mnie - zadecydował twardo Harry.
Spojrzałem na niego rozbawiony.- Serio? - wyszczerzyłem się.
Skinął głową. - Okay - rzuciłem się na łóżko i tępo patrzyłem w sufit.- Chcesz się czegoś napić? - zaproponował Harry. Podgryzłem dolną wargę i podniosłem się.
- Jasne, ale idę z tobą - mruknąłem.
- Nie.
- Tak.
- Nie.
- Tak.
- Nie.
- Tak! - tupnąłem nogą jak dziecko. Styles roześmiał się i wyszedł z pokoju.
Podążyłem za nim.- Powiedziałem coś - warknął w stronę mojej osoby.
- Jejku, Hazz, co cię tak gryzie? - powiedziałem smutno.
Pomruczał trochę pod nosem, aż w końcu odpowiedział:- Musisz być taki nachalny?! - fuknął i szybkim krokiem mnie ominął. Patrzyłem na niego przez chwilę , ale po pewnym czasie wróciłem do pokoju. Usiadłem na podłodze i oczekiwałem lokatego.
- Pomyślałem , że może wolisz wodę... - usłyszałem i spojrzałem na chłopaka.
Wstałem , zakluczyłem drzwi i odstawiłem szklanki , które Styles trzymał w rękach. Chwyciłem go za dłonie.- Dlaczego tak się zachowałeś? - zapytałem.
- Nie chcę, aby moja siostra się zorientowała... Podobasz jej się i dobrze o tym wiesz - zacisnął powieki.
- Ale i tak nie zamienię ciebie na nią - uśmiechnąłem się ciepło. Wtulił się we mnie i położył głowę na moim ramieniu.
------------------------------------------------
YOU ARE READING
Never Say Never (L.S) | Zakończone
FanfictionHistoria opowiada o 20-letnim Louisie oraz 18-latku Harrym. Louis Tomlinson, szkolny "zły chłopczyk", lubi pomiatać ludźmi i uczuciami dziewczyn. Ma swoją 'elitę'. Jednak odkąd do szkoły zapisał się młodszy o dwa lata Harry Styles, Louis zaczyna coś...