ᴘᴀʀᴛ xᴠ

925 121 7
                                    

11:12

Morisuke: To ty dzisiaj biegłaś przez korytarz, uciekając przed Yamamoto?

11:30

Hinami: Nie... To na pewno ktoś inny.

11:31

Morisuke: Aha, bo myślałem, że to ty.

Hinami: To byłam ja idioto!

Hinami: Kogo innego gonił by ten przygłup!

11:32

Morisuke: Gdzie jesteś?

11:34

Morisuke: Hinami?

Hinami: W schowku na miotły...

11:35

Morisuke: Nie było lepszej kryjówki?

Hinami: ...

Morisuke: Zaraz tam będę!

11:36

Hinami: Nie!

⭐⭐⭐

Chłopak nie zdążył już odczytać ostatniej wiadomości wysłanej przez dziewczynę. Szybko wybiegł z klasy, kierując się na drugie piętro.

— Yaku, chyba wiem gdzie jest ta twoja dziewczyna — powiedział chłopak z irokezem na głowie. Stał już pod schowkiem.

— Yamamoto, wracaj do siebie — odparł zezłoszczony Morisuke.

Chłopak posłusznie wykonał polecenie, kiwając głową na pożegnanie. Nie chciał więcej naprzykrzać się brązowowłosemu. Jeszcze tak wkurzonego libero nigdy nie widział.

Po odejściu skrzydłowego, rozbrzmiał dzwonek. Lekcja się zaczęła. Yaku przymierzał się do załapania za klamkę. Nie wiedział, czy na pewno chce zobaczyć Hinami. Praktycznie nigdy ze sobą nie rozmawiali. Zastanawiał się co ma powiedzieć kiedy zobaczy dziewczynę.

Ostatecznie chwycił za klamkę i otworzył drzwi.

Facebook Chat [ʜᴀɪᴋʏᴜᴜ ꜰᴀɴꜰɪᴄᴛɪᴏɴ] [ʏᴀᴋᴜ ᴍᴏʀɪꜱᴜᴋᴇ x ᴏᴄ] |ᴇɴᴅ|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz