— Hinami, to ja, Morisuke. Otwórz, proszę — powiedział chłopak, uderzając pięścią w zamknięte drzwi. Ostatnie słowo niemalże wyszeptał. Od dobrych dziesięciu minut, próbował dostać się do pokoju Hinami. Nie odpowiadała na żadne jego słowo. Słyszał jedynie jej płacz.
Na samą myśl, o tym co zrobili Kuroo i Yamamoto, Yaku miał ochotę zrobić im krzywdę. Byli świadomi konsekwencji swojego czynu, a jednak to zrobili. Nie zaważali na uczucia Asano. Chcieli po prostu dobrze się bawić.
Brązowowłosy oparł się o drzwi, szukając telefonu w kieszeni bluzy.
⭐⭐⭐
18:45
Morisuke: Hinamiś, proszę otwórz drzwi.
Morisuke: Nie ma tutaj Kuroo i Yamamoto.
18:46
Morisuke: Możesz mi uwierzyć :)
Morisuke: Proszę, Hinamiś.
Morisuke: Nie chcę siedzieć tutaj bezczynnie i słuchać jak płaczesz...
18:47
Morisuke: Boli mnie to :(
⭐⭐⭐
Chłopak słysząc dźwięk otwieranych drzwi, wstał. W przejściu stanęła Hinami, cała zapłakana. Łzy leciały jej po policzkach, co chwilę spadając na ziemię. Yaku bez wahania podbiegł do dziewczyny, mocno ją przytulając.
— Przepraszam, że nie dopilnowałem telefonu — wyszeptał jej do ucha. Nic nie odpowiedziała, tylko mocniej wtuliła się w jego klatkę piersiową. Morisuke cofnął się, nogą zamykając drzwi. Oparł się o nie i usiadł na podłodze, dalej tuląc do siebie Asano. Głaskał ją po włosach i co pewien czas całował w głowe, czekając aż się uspokoi. Czuł się winny za to co się stało. Obiecał sobie, że da nauczkę chłopakom. Muszą odpokutować swoje czyny.
Widok zapłakanej Hinami, był dla niego czymś przykrym i nigdy więcej nie chciał widzieć jej w takim stanie.
KAMU SEDANG MEMBACA
Facebook Chat [ʜᴀɪᴋʏᴜᴜ ꜰᴀɴꜰɪᴄᴛɪᴏɴ] [ʏᴀᴋᴜ ᴍᴏʀɪꜱᴜᴋᴇ x ᴏᴄ] |ᴇɴᴅ|
Fiksi PenggemarLos dwojga ludzi zostaje połączony poprzez obóz, na który jeździli ze swoimi dziadkami jeszcze za dziecka. Wraz z przybywającym wiekiem stopniowo zapominali o swojej przyjaźni. Hinami postanawia napisać do Yaku, żeby przypomnieć chłopakowi o swoim...