New Teacher || Harry Styles - Part 19

4.1K 204 16
                                    

*Harry

- Dla Ciebie wszystko - posłałem jej jeden z cieplejszych uśmiechów

- Przytuliłabym Cię, ale to miejsce publiczne więc.. - powiedziała trochę zasmucona

- Następnym razem - znowu posłałem jej uśmiech, a ta go odwzajemniła, mimo, że sam w środku poczułem smutek, że nie możemy się ani przytulać, ani całować jak inne pary.

Pochodziliśmy jeszcze kilkanaście minut po galerii, po czym wyszliśmy coś zjeść. Padło na pizzerie. Powoli usiedliśmy na krzesłach, uzgodniliśmy, ze bierzemy klasyczną pizzę - ser, szynka, pieczarki i do tego sos czosnkowy, która nasza dwójka uwielbiała. Jedliśmy spokojnie, tak aby ten czas się nie kończył, w końcu mieliśmy jeszcze nie całą godzinę. Nie chciałem jej opuszczać, moje uczucia były dziwne. Nie wiedziałem jak mam traktować Anne, jak uczennice, moją dziewczynę, czy może kogoś bliskiego dla mnie.. Wiedziałem, że darzę ją jakimś szczególnym uczuciem, ale teraz nie jestem pewny czy to miłość. Z rozmyśleń wyrwał mnie jej głos, gdzie oznajmiła, że mamy tylko 10 minut, cholera, ten czas za szybko płynie. Po upływie pięciu minut, zebraliśmy się z pizzerii prosto do mojego auta. Odpaliłem silnik, aby zawieść ją do domu. Po kolejnych kilkunastu minutach byliśmy obok jej domu. A ja, jak prawdziwy dżentelmen musiałem ją odprowadzić pod same drzwi i dla żartów się ukłoniłem, gdzie znowu ujrzałem jej piękny uśmiech. Rozglądnąłem się, nie ujrzawszy nikogo, złożyłem jeden, mały, szybki pocałunek na jej ustach. Wiedziałem, że na więcej przyjdzie czas, teraz jest za wcześnie, aby coś o tym myśleć.

*Anne*

- Ciociu! - krzyknęłam - już jestem - dodałam wchodząc do domu.

- Usiądź - powiedziała spokojnie kobieta, a ja przełknęłam głośno ślinę, czyżbym zrobiła coś źle?

- Byłam w kuchni, widziałam, że jakiś chłopak Cię odprowadził, dobrze, ale na końcu Cię pocałował? Czy to Twój chłopak? - zapytała poważnym tonem, po czym wybuchnęła śmiechem - Nie umiem udawać poważnej, wybacz - dodała prędko.

- Uh - mruknęłam nie wiedząc co mam powiedzieć

- Jeśli tak to opowiadaj - ekscytowała się - Jak się poznaliście? Jak ma na imię? Ile lat? Może zaprosisz go jutro do nas? Proszę, proszę - uśmiechała się do mnie

- Jutro chcę z nim jechać do wesołego miasteczka.. czy mogę? - zapytałam się niepewnie 

- Oczywiście, baw się dobrze! Ale nie zapomnij się go spytać, czy nie chce czasem do nas wpaść! Chętnie go tu ugoszczę

- Na pewno się o to zapytam Harry'ego

- Więc Harry! 

- Czemu ja Ci o tym mówię... - mruknęłam

- No już, już szykuj sobie jakieś ubrania na tą randkę!

- To, to nie randka - broniłam się, a ciocia tylko prychnęła. 

New teacher || Harry StylesWhere stories live. Discover now