Randka

13 1 0
                                    

  To moja pierwsza randka z Zuzaną to w ogóle moja pierwsza randka. Ehhh ale zakład to zakład.
  -Tu jestem durniu!- odezwała się Zuza
Siedziała tam tak ładnie tak słodko. Brunetka z niebieskimi oczami zawsze o takiej marzyłem i do tego piękna bez makijażu, ach przez chwilę myślałem że to miły i łatwy zakład, ale zaczełem myśleć normalnie bo czemuś się muszą jej bać. I pierwsze co pomyślałem to to, że fajnie... pierwsze zdanie i już po "imieniu". Dobra wytrwam z nią może nie będzie, AŻ tak sztrasnie jak mówią inni chłopcy. Raz kozie śmierć.
- Cześc Zuza - Powiedziałem nieśmiało
- Siema siadaj - Powiedziała Zuza
- Dobrze Zuza - Powiedziałem myśląc że jest nawet miła
- Powiedz co tam u ciebie?
- Ogólnie czy w skrócie?
- Hmmm... Skrócie. Jestem lepsza w mówieniu niż słuchaniu.
- Chujowo wszyscy się z mnie śmieją...
- Teżtam miałam ale dałam dupkom popalić?
- Jak ty to zrozbiłaś? - Spytałem z zaciekawieniem.
- Chcesz poznać moją najgłębszą tajemnice?
- To moje marzenie...
- Dobra więcz... A spełnis moje?
- Oczywiście
- Czary. Jestem czarodziejką
- Ta jasne - Jaja se że mnie robi wiedźma. Jak ja jej dam - Taki z ciebie śmieszek? Ja ja ci pokażę
- nie wierzys mi? Dobrze nie wierz ale i tak ci to udowodnię, a wtedy spełnis moje marzenie.
Mało brakowało... Teraz jeszcze dziewczyny robią, że mnie jajca choć może to był żart taki. Powiem że
Nawet ładna jest, ale mniejsza z tym. Mniejsza z nią. Przegrałem zakład zapatrzyłem się w nią i zapomniałem.
Głupi, głupi, głupi ja, dobra pójdę spać i będzie dobrze. Ale tak nie było...

Wielki senWhere stories live. Discover now