Wspomnienia 2

25 4 1
                                    

2000r.

Zobaczyłam małego chłopca który przytulał mi się do nogi chciałam mu skręcić kark ale nagle jakaś kobieta zawołała:

-Omar co ja ci mówiłam! Nie wolno, puść nogę tej pani! Bardzo przepraszam ale mój syn jest bardzo energiczny i nie mogę go upilnować.

-nic się nie stało!

Chłopiec puścił moją nogę i powiedział słodziutko " pseplasam ".

13 lat później

-znam cię!.

-nie sądzę-powiedziałam z ignorancją.

-czemu się nie postarzałaś wyglądasz tak samo jak wtedy.

-Emm....... Omar tak?

-ttak

-słuchaj zapomnij o mnie-powiedziałam z uśmiechem na twarzy i zahipnotyzowałam go tak by nikt w klubie się nie zorientowała.

-nie działa na mnie hipnoza mam verbene i jeden fałszywy ruchu a wszyscy się dowiedzą!

-chodź na zaplecze

-ok

Pare sekund później byliśmy na osobności

-ile masz lat? Kto cię przemienił? Aaaaaa ! Mama mi dużo opowiadała o was! Jak to jest?

Ale się jaram!! Aaaa mam przyjaciółkę wampira!!

-Emm jaką przyjaciółkę a odpowiadając na pytania to tak mam sto siedemdziesiąt sześć lat, nie wiem, i bycie wampirem jest fajne ale trzeba cały czas uciekać. Ale masz nikomu nie mówić chyba że chcesz żebym cię trzymała w piwnicy i czekać aż zejdzie z ciebie verbena.

-ok

Przez kolejną godzinę gadaliśmy o mnie, po tym czasie wróciliśmy do klubu

-uuu Omar zdradzasz Amandę??

-ogar OGGE nie to moja przyjaciółka

-co ty robisz-szepnęłam

-ciii

-macie o mnie zapomnieć-powiedziałam to hipnotyzując ich-daj sobie siana młody hmm?

-Weronika błagam cię zostań

Nagle ktoś skręcił mi kark. Miałam tu nie wracać, na szczęście omar obezwładnił go a moje ciało przytargał na zaplecze. Po paru dniach obudziłam się. Omar został moim przyjacielem, jest nim do dziś

Dziś

-Weronika skończyłaś, ruszamy-powiedział zaspany Omar.

-ttak idę-szybko schowałam kartkę do jednej z szuflad biurka.

DZIĘKI za przeczytanie kolejnej części jeżeli się spodobało napisz mi w kom.

ZagubieniWhere stories live. Discover now