my sheep || l.s [BOOK TWO] •ZAWIESZONE•

18

LIPCA 4

ja:
helo

wannafuckyou:
hej

ja:
co taaaaam

wannafuckyou:
nic

ja:
okXD

wannafuckyou:
a co tam

ja:
opowiem ci suchar

wannafuckyou:
mhm

ja:
dlaczego serce jest brutalne

wannafuckyou:
nie wiem

ja:
bo nic nie mowi

ja:
odrazu bije

ja:
he he

wannafuckyou:
niech ktos powstrzyma te karuzele smiechu

ja:
bk jk rzk

wannafuckyou:
nom

ja:
sztywny jestes

wannafuckyou:
tak bywa

ja:
dlaczego nie moze byc tak jak dawniej owieczkaaaa

wannafuckyou:
a dlaczego ty nie mozesz byc tak jak dawniej kiciuuuus

ja:
wtffff

ja:
bylem chamski i wogole

wannafuckyou:
ale przynajmniej chciales byc moim chlopakiem

wannafuckyou:
chyba

ja:
to zacznijmy od poczatku

wannafuckyou:
??

ja:
no od poczatku

wannafuckyou:
hej jestem owca

ja:
jak sie nazywasz

wannafuckyou:
no owca

ja:
a ja louis

ja:
louis brzmi jak tops

-----------
THROWBACK OMG ZJABSJSS <333333 /N