Rozdział 17

2.6K 225 57
                                    

- Kolejna misja zakończona sukcesem

- Tak, dobrze tak temu kłusownikowi

- Toby, czemu go tyle dobijałeś? Nigdy nie traktujesz swoich ofiar tak brutalnie jak kłusowników

- Bo ja mam pewną słabość związaną ze zwierzętami... 

- Jesteś zoofilem? 

- Co? Nie! Ja po prostu... mam słabość do kaczuszek

- Kaczuszek? 

- Tak, bo one są miękkie, słodkie i puszyste tak jak... 

- Tak jak ty - powiedział Masky, nie zdając sobie sprawy ze słów wypowiedzianych przez niego. 

- Naprawdę tak uważasz? 

- Tak, no bo jesteś taki uroczy i... - Tim nie zdążył dokończyć, ponieważ Toby zaczął biec w stronę rzeki. 

- Toby co się dzieje? 

- Popatrz - szatyn wskazał na małą kaczuszkę, którą porywał zbyt mocny nurt rzeki. - Proszę zrób coś, tylko jej nie wyławiaj, bo wtedy matka wyczuje twój zapach i ją opuści. 

- Więc co mam zrobić?! 

- Weź to - powiedziała Zero rzucając mu rękawicę. Chłopak nie zastanawiając się dłużej zdjął kurtkę i wskoczył do rzeki łapiąc zwierzątko przez specjalny przedmiot następnie wyskoczył ze strumienia. 

- Zero skąd się tu wzięłaś? - spytał Toby. 

- Nie jesteś jedynym, który poluje na kłusowników. Staram się wytępić ich jak najwięcej, żeby nie zabijali tych biednych zwierząt

- Przepraszam, że przeszkadzam, ale co mam zrobić z tą kaczką? - Zero założyła rękawice i odebrała zwierzątko od Tima. 

- Skrzydło jest złamane. Ale nie ma się o co martwić. Zaopiekuję się nią a, gdy wyzdrowieje wypuszczę ją wolno - powiedziała dziewczyna i zaczęła się oddalać w swoim kierunku. 

- Dziękuję, że to zrobiłeś. Sam bym za nią wskoczył, ale nie umiem pływać. Dziękuję ci jeszcze raz - szatyn uśmiechnął się i złożył pocałunek na policzku chłopaka, który stał jeszcze przez w chwilę w miejscu uświadamiając sobie ważną rzecz. Chyba po raz pierwszy w życiu się zakochał. 


---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Przepraszam, że rozdział tak późno, ale oglądałam "Mroczny rycerz powstaje" :p. Ten rozdział to taki trochę fluff. Nie mam nic więcej do powiedzenia, więc: 

Do zoba goferełki ;*

Chcę być twoim gofrem... (TicciMask)✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz