1.05 - Szpital

212 7 3
                                    

- Dzień dobry pogotowie ratunkowe.  Dostaliśmy wezwanie do potrąconej dziewczyny.
- Tak ja wzywałam pogotowie ratunkowe , bo moją siostrę potrącił samochód.
- Ile twoja siostra ma lat ? - Spytał Piotr, który jeździł z Martyną i Mikołajem w podstawie.
- Trzynaście lat.
- A ile ty masz lat ? Proszę podać swoje dane osobowe i swojej siostry.
- Dwudziesty trzeci maja dwa tysiące trzeci rok. Karolina w tym samym dwniu i roku urodziła , bo jesteśmy bliźniaczkami.
- Imiona waszych rodziców.
- Aleksandra i Tadeusz Strzeleccy. Tylko , że ojciec nie żyje.
  Piotr spojrzał na dziewczynę , ale zakręciło mu się w głowie. Po chwili Karolina i Kinga zostały zabrane do szpitala.
  Piotr usiadł na szpitalnym korytarzu. Dziesięć lat temu stracił z rodzeństwem matkę. A teraz dowiaduje się o śmierci swego ojca i o istnieniu dwóch młodszych sióstr.
- Proszę pana wszystko w porządku? - Spytała Kinga.
- Nic nie jest w porządku. Dziesięć lat temu straciłem mamę , a po trzynastu latach dowiaduję się , że mam dwie młodsze siostry.
- Piotrek to ty ?
- Niby skąd znasz moje imię ?
- Tata całe życie opowiadał nam jakich wspaniałych ma synów. Jak my się urodziłyśmy Ty miałeś czternaście lat , Tomek miał piętnaście lat , Grzegorz miał trzynaście lat.
- No niby powinnyśmy pamiętać , o tym że mamy dwie siostry.
  Nagle z sali wyszedł Piotr , który miał dyżur na izbie dyżurze.
- Piotr co z tą drugą dziewczynką ?
- Ma wstrząsienie muzgu. Musimy powiadomić rodziców o zdarzeniu.
- Piotr oni nie żyją. Matka nie żyje od kilku lat , ojciec od dwóch tygodni.

Martyna i Piotr Czas Daje Sobie Poznać Where stories live. Discover now