Z ust Zuzanny zaczęły wylewać się wymioty w odcieniach zielonego. Gdzieniegdzie można było dostrzec małe drobinki co jedynie oznaczało pozostałości z jej śniadania bądź obiadu. Bardzo apetyczne.
Stała w miejscu przez kilka minut nieustannie rzygając. Zosia - jej najwspanialsza przyjaciółka - patrzyła na to wszystko z pewnej odległości powstrzymując odruch wymiotny z przerwami na śmianie się.
— Haha! Nigdy nie widziałam czegoś tak zabawnego! Zrobię zdjęcie na snapa! — krzyknęła dziewczyna wyciągając iPhone 7 plus z tylnej kieszeni spodni. Odwróciła się plecami do przyjaciółki i otworzyła popularną aplikację. Zrobiła tak zwany "dziubek" i cyknęła fotę. Dodała zabawny napis i gotowe! Teraz każdy w Chujowie zobaczy jak dobrze się bawi.~~~
Witajcie kochani, mam nadzieję, że bardzo Wam się owy rozdział podoba choć mało się tutaj dzieje.