Stanęłam jak wryta.
Moi znajomi zabrali bagaże oraz kontener do taksówki i już tam wsiedli.
- Yhm cześć. - rudowłosy się odwrócił w moją stronę i podrapał po karku po czym jego wzrok spoczął na mnie. - Słyszałem, że wylatujesz dlatego przyszedłem się pożegnać. Może zapomnimy to co było. Nawet nie wiesz jak bardzo źle się czułem.
- Hej. Miło, że przyszedłeś. Nie wiem, pożyjemy zobaczymy. - naprawdę miło, że przyszedł, ale dystans trzeba trzymać.
A, że jestem osobą, która nie potrafi się długo gniewać to po prostu podeszłam do niego i go najzwyczajniej w świecie przytuliłam. Ten podniósł mnie i przez chwilę wirowałam w powietrzu.
- Cieszę się, że już jesteśmy pogodzeni. - szepnął mi do ucha.
Porozmawialiśmy jeszcze chwilę, pożegnaliśmy się, a ja wsiadłam do taksówki zapakowanej po każdy kąt. Kiedy samochód ruszył obróciłam głowę i pokiwałam Patrykowi.
Nie wiem dlaczego zawsze o tej porze zawsze są korki i nie można po prostu przejechać przez główną ulicę Warszawy.
Po jakiś 30 minutach jazdy zatrzymaliśmy się przed wielkim lotniskiem, zapłaciłam za taxi, które chwile później zabierało jakąś parę z walizkami. Weszliśmy do budynku. Każdy chyba wie jak to wygląda.
Mówiłam, że pognania są najgorsze ? Chyba każdy to wie, bo każdy to przeszedł. Znowu się popłakałam, i Ida też.
Pożegnałyśmy naszych najbliższych i przeszłyśmy przed odprawę. Podeszłyśmy do wejścia samolotu i podałyśmy bilety stewardesie. Weszłyśmy do samolotu i zajęłyśmy miejsca obok siebie, gdzieś na środku. Zapięłyśmy pasy, a samolot po chwili ruszył, oczywiście po sprawdzaniu pasów przez te panie. Popatrzyłam ostatni raz na widok oddalającej się Warszawy, a potem Polski.
________________________________________________________
Hej,
w piątek pojawi się rozdział, już pisany z Paryża. Także czekajcie, zapraszam na moje inne książki, na których się dzieje oraz social media.
xoxo Wika
![](https://img.wattpad.com/cover/78674149-288-k419366.jpg)
YOU ARE READING
Francja Zakochana W Irmie ZAWIESZONE
RomanceZAWIESZONE NA CZAS NIEOKREŚLONY ALE SPOKOJNIE POWRÓCĘ TU NIEDŁUGO. Taniec - jedno słowo dla zwykłego człowieka, a opisuje całe 22-letnie życie Irmy, która niespodziewanie ląduje we Francji. Zaczyna naukę w Paryżu. Razem z przyjaciółką - Idą, rusza...