^2^

114 9 2
                                    

Funkcjonariuszki następnego dnia zaczęły przygotowania do wyjścia. W ich mieszkaniu panował nie mały harmider. Młodsza biegała po nim całym szukając drugiego buta, starsza zaś patrzyła w szafie na swoje koszulki i inne ubrania. Przebierała w nich dłuższy czas aż w końcu wybrała.  Czarne lekko przetarte jeansy, białą bluzkę odsłaniającą ramiona ze skradającym się czarnym kotem a na szyi miał zawieszony naszyjnik z krzyżem pruskim. Szarooka zaś była ubrana w niebieskie rurki, workowatą ciemnofioletową tunikę z księżycem. Wyższa dalej szukała swojego drugiego trampka nie wiedząc gdzie go zostawiła, starsza zaśmiała się tylko po czym pokazała pod łóżko Stark. Uradowana dziewczyna wykrzyknęła podziękowania podnosząc zgubę. W pewnej chwili jednak poczuła się nie swojo, tak jakby ktoś na nią patrzył.... Ktoś nie widoczny.

- Rina...- Szepnęła szarooka, powoli wstając.

- Hmmm?- Spojrzała na nią Winter, z pytającym wyrazem twarzy. Mina młodszej wyrażała lekkie zaniepokojenie. O jej nogę otarła się metaliczna kotka mrucząc przy tym.

- Też to czujesz?- Spytała Stark. Starsza wciągnęła powietrze nosem.

- O kurwa koty się zjebały!- Krzyknęła Rina na całe mieszkanie. Ada tylko parzyła na nią z nie ogarem na twarzy. Też zaciągnęła po czym zatkała no. A kotka przy jej nogach uśmiechnęła się szatańsko. Obydwie kobiety spojrzały na kota ze zmarszczonymi brwiami. Starsza po patrzyła na towarzyszkę wzrokiem " Twój kot ty sprzątasz :P". Ciemnowłosa wywróciła oczami i poszła do toalety się umalować. Wzięła do ręki błyszczyk i nałożyła cienką warstwę kosmetyku na usta. Wyszła z pomieszczenia i usłyszała cichutkie brzęczenie gdzieś po jej lewej stronie. Podeszłą do komody która się tam znajdowała. Stało na niej kilka rzeczy w tym bukiet czarnych lilij i białych chryzantem. Czarne kwiaty były ulubionymi Riny a chryzantemy bardzo podobały się Adzie. Rozchyliła kwiaty na bok by się lepiej przyjrzeć, wzięła do ręki jedną z chryzantem. Przyjrzała jej się uważnie, dostrzegła błysk czegoś metalowego. Zanurzyła palce w płatkach i wyciągnęła mały przedmiot. Przystawiła go bliżej twarzy by dokładnie się przyjrzeć. Było to coś o kształcie kuli z wyżłobieniami przypominającymi główkę mikrofonu. Usłyszała szum i ciche przekleństwo, zauważyła ,że mała dioda świeci się na czerwono. Rzuciła przedmiot na podłogę i zdeptała, po kuli zostały już tylko szczątki.

- Kurwa.- Powiedział wysoki brunet patrząc w zanikający obraz- Ile jeszcze kamer mamy u nich zamontowanych?- Spytał blondyna.

- Jakieś pięć.- Mruknął haker. Jako ,że nasze bohaterki miały włączony komputer, podłączył się do niego by móc je obserwować w większym formacie.

- Jak myślisz skąd to się tu wzięło?- Spytała młodsza która zabrała nogę z miejsca spoczynku urządzenia.

- Nie wiem ale może być tego więcej.- Warknęła starsza podchodząc do włącznika światła. Zgasiła lampy w salonie i ich pokojach. Podeszła do szafki nocnej w której trzymała swoje pistolety typu magnum. Lubiła je ponieważ, miały krótką lufę i mogła je schować praktycznie wszędzie. Załadowała bronie i zabezpieczyła by przez przypadek nie wystrzeliły. Włożyła pistolety do torebki w której miała również telefon i chusteczki higieniczne. Weszła z powrotem do pomieszczenia i spojrzała na Stark. Młodsza stała przy laptopie tak ,że haker i jego kompani nie mogli jej zobaczyć. Wyższa wyłączyła komputer i zamknęła klapę. Mafiozi klęli na Boga.

- Wychodzimy.- Oznajmiła niższa szatynka. Ciemnowłosa kiwnęła głową, podeszła do drzwi. Zarzuciły na siebie bluzy i wychodząc zamknęły dom na klucz.

- Chuj by to trafił.- Klną szarowłosy patrzący w czarne ekrany.

- Szykować ludzi, Bokuto i Kenma idziecie ze mną.- Rozkazał Kogut który już szedł do drzwi. Wyżej wymienieni podążyli za nim. Reszta skierowała się do innych drzwi. Zwołali swoich najbardziej zaufanych ludzi kierując kroki do pomieszczenia z bronią. Szef Aoba Joshai Oikawa Tooru zany również jako "Tooruconda" wziął ze sobą przyjaciela z dzieciństwa Iwaizumiego Hajime. Pomińmy fakt ,że Iwa ma za przyjaciela osobę która ma minę pedofila jak tylko zobaczy jakąś laskę, są przyjaciółmi!

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Dec 02, 2016 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Objective? Traced. Shoot... Mafia TokyoWhere stories live. Discover now