W świecie Alice

.V. Koniec

Policja udała się do domu Alice. Dopytywali Sarę o szczegóły. Co się stało, gdzie to było i tak dalej.

-Nie wiem gdy to było... zawiązali mi oczy... widziałam tylko że dom w którym byłam był jednorodzinny, był biały z czerwonym dachem... Miał malutkie okna...

-A coś ci zrobili?

-Przywiązali mnie do krzesła, i powiedzieli że jeżeli nie powiem gdzie mieszkam to mnie zabiją. Myślałam że nie są do tego zdolni, ale jednak... Zrobili to na dowód...

Sara pokazała głębokie nacięcie nożem na jej nodze.

-Nie wiem, czy już wiecie, ale zabili mojego psa...

-Twoja siostra o tym wspominała... Dobrze dziękuję ci Saro, chcesz udać się do psychologa?

-Tak... Ale razem z Alice...

Policjanci słysząc to od razu udali się w poszukiwaniu Alice.

Tym czasem u Alice.
Ben i Chris zamknęli dziewczynę w piwnicy, bez światła. Było tam tylko małe okienko. Nagrała filmik telefonem gdzie jest i opowiedziała tam cicho co się stało, i wstawiła na facebooka. Jej znajomi z początku myśleli że ona sobie z nich żartuje, ale po jakimś czasie zorientowali się, że coś jest nie tak, i chcieli jakoś pomóc. Tylko jak... Znajomi pisali do Alice wiadomości, bardzo się denerwowali. Nagle Chris wszedł do piwnicy. Otworzył drzwi Alice. Związał jej ręce i zaczął ją dotykać *cenzura*

Policja dostała wiadomość od CIS w jakim miejscu zlokalizowano telefon. Było to 3 ulice dalej. Udali się tam niezwłocznie. Gdy znaleźli się na miejscu zapukali do drzwi. Gdy nikt ich nie otwierał wyważyli je i zbiegli do piwnicy, gdy było słychać krzyk Alice. Gdy Chris usłyszał czyjeś kroki, wiedział że to nie Ben. Odwiązał Alice i rzucił nią o ścianę i powiedział.

-Kto kol wiek tu nie przyjdzie, jesteś moją siostr...

Przyszli. Ben i Chris są aktualnie w poprawczaku.  A Sara wraz z Alice chodzą regularnie do psychologa. Pogodziły się ze śmiercią ukochanego pieska. Nie chodziły przez pierwszy miesiąc do szkoły. A Cyjay wraz z Alice w sądzie zeznawały co się stało.


KONIEC