165. Postaraj się człowieku

46 10 0
                                    

Drogi Panie, na rękach stanie
to mym zdaniem nienaturalne wyzwanie,
bo proszę mi tutaj wytłumaczyć,
czemu dreszczem muszę zachaczyć?
I można by tu jeszcze dodać
jak tu umiejętnie głowę chować,
gdy trzeba przemyśleć wszystkie ruchy,
by nie upaść na materaca poduchy?
Nie to żeby mieć coś przeciwko,
ale do ideału nie jest mi blisko
i chociaż głowę przewrócić próbuję
nic nie poradzę – przełamać nie umiem.
W moim mózgu wciąż złe myśli,
świecie weź dobre wibracje wyślij.
Drogi Panie, jeszcze raz się wybiję, ale
nie obiecuję, że nikogo z nas nie zabiję.

ciche słowaWhere stories live. Discover now