Transformers Prime:𝑂𝑏𝑐𝑦...𝑎𝑛𝑑 𝑀𝑦 𝐵𝑒𝑠𝑡 𝐹𝑟𝑖𝑒𝑛𝑑 (done)

Odeszlem od deceptikonów. (czy Aby Napewo?)

/tydzien potem? /Z.P Madzia/

Jestem zdrowa... Lecz byly skutki tego ze zamiana w robota z ciała czlowieka... Nie jest super... Musze SIE jeszcze oswoić z tym ale jest super. Bo jestem Nocna furia.. Czyli
"NIEPRAWY POMIOT BURZOWY. I SAMEJ SAMIUSIEŃKIEJ SMIERCI"
TSA nikt mi nie dorówna. Nawet ten zrypany Prime.

/na Nemezis/
-Knoc Out gdzieś ty byl znow?!
-scigalem sie nie wolno czubie latajacy??
-a czy wolno to nwm,co powiesz Megatrinowi jak sie o tym dowie?
-juz o tym wie,mam pozwolenie.A ty przesrane.
-za co?!
Czk na gadałes głupot o mnie?!
-tsa..mozna tak powiedziec
-ggrr
Dupek...

Po chwili..

-STARSCREAM!!!!!
-ooołłł.. To Megatron
-Hehe.
-czk Starscream
-co?
-podobno z labolatorium Shockwave zniknął jakis Predakon, a może Nocna Furia... Wiesz cos o tym.
-nope.. Nic a nic.. A co?!
-nic tak sie pytam
-jasne..
Soundwave, otwoz mi, most

Z. P.. Knock out

Po chwili.. Bylem na ziemi.

Mam dosc. Służenia temu Lordowi MegaPedałowi.. O ile to mozliwe bedzie mam zamiar miec chec dołączenia do mych wrogów...
O ile mnie pierw nie zabiją..

Wiec od razu zamienilem sie w auto i tam pojechałem....Spróbowałem znalesc ich częstotliwość?/ich fale...

-mam.. Szybko poszlo. Spróbuję teraz sie z Primem skontaktować tylko od niego zalezy czy mnie zabije czy przyjmie...

Oki to na  trzy... Raz, dwa i trzy

-Knock Out do Autobotów... Knock Out do Autobotów.

W bazie wroga..
Optimusie, Knock Out wszedl na nasze fale.
-Ale jak?!
-NWm..ale widac miał powody
-czk zkontaktuje sie z nim.

/PRIME; Knock Out/
-Knock out czego chcesz i jak weszles na nasze fale.
-Optimusue,prosze cie abys sie ze mna spotkal tylko ty i ja. Odeszlem od deceptikonów.
-dobra bo uwierze, gdzie sie zobaczymy?
-wysylam ci lokalizację
-dobra. .. Bez odbioru.

-to czego chcial on
-spotkac sie chcial. Madziu
-super. Moge isc z toba.
-nie..
-plis-prosila mnie na kolanach.
-eh no oki.. Moja mala
-dzieki nie pożałujesz
....................................………………..
Od razu tam Ratchet nas wyslal..
-Prosilem abys był  sam
-niesluchamy ciebie.. Deceptikoński diable
-grr.
-oj, powiedziałam coś nie tak?
-Madziu idz sobie polatac
-oki jak mowisz Optimusie. To lece.