Wanda: Kochani! Mamy taki piękny dzień!
Wanda: Co powiecie na wspólny wypad do galerii?
Clint: A pójdziemy na pizzę?
Wanda: Oczywiście! ^ o ^
Clint: 😍
Steve: Ja, Sam i Buck odpadamy.
Steve: Będziemy biegać, w końcu zaniedbaliśmy ostatnio treningi.
Wanda: A ty, Natasha?
Natasha: Fury mnie wzywa. Wybacz.
[Natasha is offline]
Wanda: Eh... To może ty, Bruce?
Bruce: Mam już zaplanowany cały dzień.
Bruce: Muszę odwiedzić Starka w szpitalu.
Bruce: Do wieczora.
[Bruce is offline]
Clint: Więcej pizzy dla mnie!
Steve: Właściwie to nie.
Steve: Thor powiadomił mnie, że niedługo pojawi się na Ziemi.
Steve: To ważne, więc ktoś musi zostać w Stark Tower.
Wanda: A czemu ty tego nie zrobisz?
Clint: Właśnie, Kapitanie! Niszczysz mój związek z pizzą! ;-;
Steve: Thor zaznaczył, że najlepiej jak tylko ty, Wando zostaniesz w wieży.
Steve: Ma ze sobą kogoś przyprowadzić, ale nie wiem kogo.
Clint: Nie...
Clint: Błagam, tylko nie ON!
CZYTASZ
Avengers are online
FanfictionCóż... Co tu dużo mówić - Avengersi mają własny chat, który początkowo nie był używany. Ale wszystko się zmienia, gdy Steve odnajduje Bucky'ego i chce zabrać go do Stark Tower. Boi się jednak powiedzieć o tym reszcie w twarz, więc używa do tego chat...