Kanon emocji wyrwanych z piekła
Niemal wypadły Cerberowi z gardła
Wszelka ludzka pamięć zanikła
Nadzieja na ratunek upadła
Charon na posterunku stale w gotowości
Na rzekę zapomnienia chcąc wypłynąć
Światło nie przeniknie już do ciemności
Nic z niczego nie ma prawa wyniknąć
Napomknięte słowa naiwnej wiary
Bezlitosny krzyk rozdziera marną ciszę
Razem tworzą szept niewielkiej miary
Nieodwracalnie mordując kpiącą duszę
![](https://img.wattpad.com/cover/108201364-288-k795538.jpg)
YOU ARE READING
Koniec Końców Drogowskazem
PoetryPełny tytuł: Koniec Końców Drogowskazem Na swym początku szerząc skazę Czyli to nie byłam ja? Wczoraj, w tym chaosie, I przed tym wszystkim I po? Czy to mi się tylko śniło? Refleksyjna, pierwsza część mojej poetyckiej twórczości. Zawiera przeróżne...