[ dla chłopca, który widział duchy ]

507 162 5
                                    


          Przyszła do niego z wiązanką kwiatów gryki*, rozdrażniona i przerażona; przerzuciła wzrokiem po całym po mieszczeniu, nim w końcu spojrzała na chłopaka.

          — Och — szepnęła i usiadła przy stole, a kwiaty położyła na drewnianym blacie. — Więc to tak?

          — Najwyraźniej.

          Podała mu bukiet. Nagle była o wiele spokojniejsza.

          — Oddasz mu je? Dzisiaj jest nasza rocznica. Ja nie zdążyłam.

          — Oczywiście. Jak...?

          Przesunęła dłonią po rozerwanych ubraniach i powoli pokręciła głową.

          — Las przy szkole, dwójka mężczyzn. Zadzwoń na policję, niech mnie znajdą, nim zaczną chodzić dzieci. Moi synowie tamtędy chodzą.

          — Nie ma problemu.

          Uśmiechnęła się do niego.

          Gdy mrugnął, już jej nie było; po jej istnieniu został tylko bukiet gryki.

         

*kwiaty gryki to symbol zakochanych;

drabbleWhere stories live. Discover now