✴Rozpacz✴

268 32 33
                                    

YOONGI

Obudziły mnie promienie słoneczne bezkarnie wkradające się przez okno, które oczywiście zapomniałem zasłonić przy okazji rażąc mnie w oczy. Przetarłem swe zaspane powieki małymi piąstkami oraz ziewając przy okazji. Wciąż leżę na wygodnym łóżku, opatulony przez mięciutką białą pościel sięgającą mi aż do nosa, a moje myśli wciąż krążą wokół uroczego chłopca.

Tak, Jimin jest dla mnie uroczy..

Czy to coś dziwnego? 

W sumie znam się z nim już dobre kilka miesięcy. Po tym jak moi rodzice wyjechali służbowo do Chin to każdego dnia próbuje go nauczyć grać na śnieżno białym pianinie co idzie w miarę okazale. Jiminnie robi bardzo duże postępy chociaż są małe braki.. Lecz wierzę, że w końcu uda mu się zagrać bezbłędnie którąś z wielu melodii, które mu pokazałem.

W naszą rutynę również zaliczają się różne gry i zabawy. Przy blond-włosym uśmiecham się coraz częściej.. Mogę wręcz powiedzieć że cały czas. Dzięki niemu odzyskałem moją pewność siebie i chęć bawienia się z innymi. Znalazłem nawet kilku przyjaciół! 

Zaprzyjaźniłem się z chłopcem o imieniu Namjoon. Chodzi ze mną do klasy i jest w moim wieku, dziwne, że go wcześniej nie zauważyłem.. Joon jest mistrzem demolki! Panie w przedszkolu mają go już serdecznie dość przez jego niezdarność z czego mam niezły ubaw.

Nie zapomnijmy jeszcze o chłopcu o imieniu Taehyung. Jest młodszy i nieco płochliwy. Pewnego razu zauważyłem go placzacego w kącie na jednym z korytarzy, od razu do niego podszedłem pytając co się stało. Tae powiedział mi, że boi się tego miejsca gdy zapytałem dlaczego, ten objął mnie w pasie łkając, że inne dzieci się z niego śmieją. Jako dobry kolega wraz z Namjoonem rozprawiliśmy się z trójką niegrzecznych rówieśników Tae.

Od tamtego czasu tworzymy niezły zespół i co jakiś czas odwiedzamy się nawzajem.

Nie powiedziałem im jeszcze o Jiminie i nie zamierzam.

Jimin jest dla mnie zbyt ważny żeby się nim dzielić. Może jestem dość egoistyczny no ale cóż poradzić.

Leniwie wstaje z łóżka z myślą o odwiedzeniu mojego ukochanego przyjaciela. Pośpiesznie zakładam na siebie luźny biały T-shirt, czarne luźne spodenki oraz miękkie skarpetki w tym samym kolorze.

Przed wyjściem otworzyłem mój pamiętnik, tajny pamiętnik o którym wiem tylko ja i wykonałem kolejny wpis tym razem bez żadnej daty.

"Drogi Pamiętniku!

Coś czuje, że ten dzień będzie cudowny. Z resztą jak każdy, który spędzam z Jiminem.

~YG"

Po wpisie wyszedłem pośpiesznie z pokoju najpierw kierując się na dół aby zjeść jakieś dobre śniadanie zanim odwiedzę Parka. Zbiegałem po schodkach nie zważając na nic dotąd aż wpadłem na kogoś.. Spojrzałem w górę i na szczęście dostrzegłem lokaja Davida, który uśmiechnął się do mnie a ja cicho przepraszajac skierowałem się do kuchni i usiadłem na jednym z wielu krzeseł.

- Dzień dobry- mówię zwracając się do pani Lee przy okazji uśmiechając się lekko.

- Witaj Yoongi, na co masz dziś ochotę?

Zapomniany Przyjaciel >>Yoonmin<<Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz