Rozdział 2

353 37 16
                                    

-Kim jesteś? Gdzie ja jestem?- spytała Petra.
-Nazywam się drzewo... Znajdujesz się w moim lesie... Lesie w którym umarłaś...
-Umarłam?
-Zostałaś zdeptana przez tytana.. Ale ty nie zasługujesz na śmierć dlatego żyjesz dalej...
-Umarłam...Ale żyję?- zapytała z niedowierzaniem. Nagle ciało drzewa zaczęło drętwieć.
-D..drzewo? Co się dzieje?
-Muszę powrócić do prawdziwej formy żeby dalej utrzymać naturę lasu ale nie martw się niedługo znowu pogadamy-powiedziało drzewo nachyliło się w stronę Petry i ucałowało jej policzek... Drzewo całkowicie zyskało swoją formę.
-Kocham cię-szepnęła Petra po czym ucałowała delikatnie korę drzewa...

*******
Naczekaliście się trochę na rozdział ale w końcu dostałam weny.... Jeeej...

Petra x DrzewoTahanan ng mga kuwento. Tumuklas ngayon