Ja: Jinyoung słońce wstawaj!
Ja: No Dżinjor binjor odbjuur
Nieznany: JB, błagam cie, pozwól mi się uczyć
Ja: Po co ci teraz nauka? Poświęć mi trochę czasu, czuje się ingorowany
Nieznany: Zaraz cie strzele w łeb, daj mi spokój na godzinę czasu
Ja: Dam ci spokój na dwie godziny, a nawet trzy, ale jeśli poświęcisz mi teraz chwile czasu
Nieznany: Ugh, mam cię dość
Ja: No ale co ja poradzę, że mi się nudzi?
Nieznany: Masz 10 minut mojego czasu
Ja: OH YEAH BABY I DID IT HEH
Ja: W takim razie mam do ciebie sprawę, prośbę albo pytanie. Jak kto woli
Nieznany: No słucham cie
Ja: Chciałbyś się ze mną spotkać?
Nieznany: Co? O czym ty mówisz?
Ja: No spotkać się i pogadać. Znamy się już niecałe trzy miesiące.
Ja: Chce poznać osobę, którą lubie i która na początku doprowadzała mnie do szału
Ja: Co ty na to?
Nieznany: Sądzę, że to nie jest dobry pomysł. To za wcześnie.
*Prawda jest taka, że Jinyoung bardzo chciał się z nim spotkać, ale spanikował, ponieważ gdy Jaebum się dowie prawdy, to go z nienawidzi. A on tego by nie zniósł, po tym, jak znowu otworzył przed nim serce*
![](https://img.wattpad.com/cover/126328401-288-k777254.jpg)
YOU ARE READING
whisper | i.jb + p.jy
Fanfiction↳❝was it a coincidence or was it destiny?❞↲ ▪spokojne życie jaebuma zostaje przerwane, gdy nieznany numer zaczyna pisać do niego dziwne sms-y