Rozdział 35 - Wewnątrz szalonego umysłu

3.5K 231 8
                                    

Nienawiść to takie silne słowo, prawda? Mam na myśli to, że ludzie wypowiadają je, jak gdyby nigdy nic, ale to tylko znaczy, że nie znają prawdziwego znaczenia ‘nienawiści’. Co za ironia. Dorastając, jako dzieci dopiero uczymy się niektórych słów, takich jak: rodzeństwo, zegar, pies i tym podobnych. Ale czy dzisiaj naprawdę rozumiemy ich znaczenie? Oczywiście, trochę trudno jest błędnie zinterpretować słowo pies. Wiesz, czym jest pies, bo tak po prostu jest. Ale co ze słowami takimi jak: miłość, wstręt, złość czy nawet ta wcześniej wspomniana nienawiść? Zdanie: ‘nienawidzę cię’ jest często wypowiadane wtedy, kiedy mała dziewczynka nie dostaje od rodziców kucyka na swoje urodziny, albo wtedy, kiedy nauczyciel nie chce podnieść komuś oceny na koniec roku szkolnego.

Ale czy to jest prawdziwa nienawiść?

Nie. To głupi zwrot, który ktoś wyrzuca ze swoich ust, ponieważ jest wściekły, albo rozczarowany. Ale jego serce nie jest wypełnione nienawiścią. Niewielu ludzi wie, co to za uczucie.

Niewielu.

Przez całe moje życie dwa razy wypowiedziałam słowa: ‘Nienawidzę cię’. Raz do mojej mamy, kiedy miałam sześć lat i nie zabrała mnie na zakupy tak, jak mi wcześniej obiecała. Głupie, prawda? A drugi raz powiedziałam to do Ellie, prawdopodobnie kiedy byłyśmy małe. Jej ciągłe dokuczanie i stałe przypominanie mi, że jestem tą młodszą, w końcu doprowadziło mnie na krawędź i te słowa po prostu wyślizgnęły się z moich ust.

Przyjęła to bardziej szorstko niż inni. Lubię myśleć, że Ellie była 30-latką uwięzioną w ciele 8-letniej dziewczynki. Nie odzywała się do mnie przez dwa tygodnie, nawet kiedy próbowałam ją przeprosić. Ostatecznie powiedziała mi, że nie miałam racji, mówiąc te słowa, ponieważ nienawiść jest czymś o wiele większym niż nam się wszystkim wydaje. Nie zrozumiałam tego, może dlatego, że Ellie była mądrzejsza ode mnie i szybciej dostosowywała się do społeczeństwa, albo może dlatego, że chciała, abym rozgryzła to właśnie teraz.

Już wiem, czym jest nienawiść. To coś, co czuję właśnie w tym momencie. Coś, co jest pompowane przez moje żyły, kiedy patrzę na mężczyznę, stojącego naprzeciw mnie. Obrzydzenie jest wyraźnie widoczne na mojej twarzy, w moich ruchach i równie dobrze może wylewać się z mojego serca. Jest skierowany plecami w moją stronę, kiedy stoję przywiązana do ściany.

Wiem, że moje oczy powinny być zamknięte. Wiem, że nie powinnam patrzeć na sytuację, rozgrywającą się przed moimi oczami, ale nawet nie mrugam. Nie odwracam wzroku od tego, co zrobił i nie pozwalam ucichnąć mojej nienawiści.

- Nienawidzę cię. – zdobywam się na szept, który jest wystarczająco głośny, aby usłyszeć go na drugim końcu pokoju.

Obraca się w moją stronę ze smutnym uśmiechem na twarzy. Moje oczy wciąż wpatrują się nią. Jeśli naokoło nie byłoby krwi, mogłabym prawie pomyśleć, że zasnęła. Wygląda spokojnie, pogodzona z jego decyzją. Jej dłonie leżą na kolanach, a głowa odrzucona jest do tyłu i opiera się o ścianę. Nie mogę oderwać oczu od krwi spływającej po jej szyi i bladych policzków, ponieważ wiem, że kiedyś to się stanie… kiedyś to do mnie dotrze…

Odeszła.

- Nie chciałem tego zrobić. – mówi i czuję jak jego oczy skupiają się na moich, ale ja nie zwracam twarzy w jego stronę. Wciąż patrzę na moją mamę, na jej ciało, z którego uleciało życie, zastanawiając się, co mogłam zrobić inaczej.

Powinnam wiedzieć lepiej, kiedy jeden z pracowników Gary’ego groził mi w szpitalu. To nie była groźba; to było ostrzeżenie. Ostrzegał mnie, że będę stać nad grobem Nialla, jeśli wciąż będę się z nim widywać, ale teraz wiem, że mówił ogólnie. Chciał mi przekazać, że to wszystko nie skończy się dla mnie dobrze.

Deception - tłumaczenieWhere stories live. Discover now