7. wal sie

24 3 0
                                    

Angeka: Dobra wróciłam, ma do mnie pretensje że mleka nie kupiłam i musiałam zapitalać do sklepu
Ja: życie, jak w Madrycie :D
Ja: wyczerpałam se limit dzienny na kupowanie energii T^T
Monster: hahahahahahaha xD
Monster: A tak btw, to ty smarku mały kiedy do jasne cholery oddasz mi moje słuchawki?
Ja: jak wrócisz spokojnie do dormu, to mogę wpaść i Ci je oddać, a nie wybacz ty się mnie wstydzisz i nie pokażesz mnie nikomu ze swojego zespołu kleszczu cholerny! 

( '^' )

Angeka: em, okej serio? Moni czego ty się możesz wstydzić? (☉_☉)

Monster: to nie tak, że się wstydzę, po prostu...

Ja: wiesz co? Wal się już cie nie lubię. (҂⌣̀_⌣́) (╥﹏╥)

Monster: daj mi dokończyć, po prostu nie chce żeby twoje życie się tak diametralnie zmieniło, wiem że tego nie chcesz 

Monster: no nie fochaj się... proszę Cię no... zuzu, no (⌣́_⌣̀)\(˘⌣˘ )

Ja: wybaczam (>‿◠)✌ to jak chcesz odzyskać te swoje słuchawki?

Monster: później wieczorem tak bardziej po proszę naszego menadżera by mnie podwiózł do cb, on wie o tobie

Ja: o miło, pozdrów go tam ode mnie ^^

Monster: on cb też pozdrawia, dobra ja na chwilę muszę ten, bo Suga chce o czymś pogadać

Ja: okej 

Chat ❘❘ BTS ✎Where stories live. Discover now