II; THE OVERPAST KINGSLAYER

548 59 19
                                    


ROZDZIAŁ 2. „MINIONY KRÓLOBÓJCA."

Jaime Lannister kochał swoje życie tak bardzo, jak tylko było to możliwe

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Jaime Lannister kochał swoje życie tak bardzo, jak tylko było to możliwe. Mieszkanie i ogólne życie w zamku, będąc członkiem Gwardii Królewskiej było dla niego wszystkim, czego zawsze oczekiwał. Nie musiał żenić się z nic nieznaczącą dla niego dziewką, ani właściwie w ogóle zaprzątać tym sobie głowy. A tam siedziała mu tylko i wyłącznie jego siostra, królowa i kochanka, Cersei, którą darzył miłością niezbyt rodzinną już od najmłodszych lat. Ona zajmowała cały jego umysł, serce i ciało, a miejsce dla innej, biorąc pod uwagę te niefortunne fakty, nigdy by się tam nie znalazło. Jaime był nawet na tyle bezczelny, że twierdził, iż jest cholernie dobrodusznym człowiekiem, gdyż wstępując do Gwardii, nie łamał serc żadnej z kobiet, które liczyłyby na jego miłość. A ta miłość była niemal niemożliwa. Jaime, poza sobą, kochał jedną, jedyną kobietę, matkę jego dzieci; uroczego, pięcioletniego Joffrey'a, który, co prawda, był czasem trochę nieznośny, jednak Jaime dobrze pamiętał, że również zachowywał się tak w jego wieku. Miał jednak nadzieję, że z biegiem czasu ta mała wada małego chłopca, zniknie. W zeszłym roku na świat przyszła także ich piękna córeczka, Myrcella. Była ona oczkiem w głowie, zarówno Cersei, jak i jego. Urocza, pocieszna, odziedziczyła niemal wszystkie cechy Lannisterów. Jedyne, co cholernie denerwowało Jaime'go, tak mocno, jak nic innego, był fakt, że oficjalnie nie były to jego dzieci. Wiedział dobrze, że jako potomkowie Roberta Baratheona czeka ich o wiele lepsza przyszłość, Joffrey miał przecież zostać kiedyś wielkim królem. Nic lepszego od tego nie mogło się mu już przytrafić. Gdyby tylko ludzie dowiedzieli się o związku kazirodczym pomiędzy bliźniakami, a co gorsze, o owocach ich miłości, cała rodzina skazana byłaby na hańbę. Nie byli to przecież Targaryenowie, mogący pieprzyć się ze sobą, by zachować czystą krew świetnego rodu. Zachowali ją, aż do śmierci wszystkich z nich po kolei.
Co prawda, po bardzo przykrym odejściu z tego świata, króla Aerysa II, do mężczyzny przyczepiła się niezbyt przyjemnie brzmiąca łatka „Królobójca", lecz na pozór wydawać by się mogło, że młody Lannister niezbyt przejmował się opinią ludzi. Ludzie twierdzili przecież, że był zbyt zapatrzony w siebie, by przejmować się takimi drobnostkami. Jaime pozwalał sobie na „przejmowanie się" tylko wtedy, gdy był sam. Nawet Cersei nie wiedziała o tym, jak faktycznie raniące były słowa, którymi obrzucali go ludzie, nieznający nawet ziarna prawdy. Cóż jednak mógł zrobić? Odpowiedź była tylko jedna: zupełnie nic.
W dniu, w którym do zamku zawitać miała osoba, która w niedalekiej przyszłości zmieniła całkowity bieg historii, Jaime czuł zirytowanie już od samego rana. Posprzeczał się porządnie z Cersei, właściwie nie wiedząc o co, a król Robert był jeszcze większym wrzodem na dupie, niż zazwyczaj. Wszystko to działało na niekorzyść samopoczucia mężczyzny. Punktem kulminacyjnym jego zdenerwowania był jednak moment, w którym Tyrion, nie zważając na poprzednie ostrzeżenia swego ojca, znów sprowadził sobie do komnat kolejne „pocieszenie". Jaime kochał swojego brata bardzo mocno, jako jeden z nielicznych, a, czasem wydawało się nawet, że był jedyną osobą, która naprawdę jest po jego stronie i chce go wspierać. Wiedział jednak, że takim zachowaniem nie zyska większej sympatii u ich ojca, czy Cersei. Dlatego właśnie, chcąc go chronić, wszedł bez pukania do jego miejsca w zamku, gdzie zastał tą nieszczęsną dwójkę, na całe szczęście już po wszelkich romansach. Ciemnowłosa dziewczyna pisnęła na widok starszego mężczyzny i zaraz zaczęła ubierać się szybko, niemal wybiegając z komnaty, zupełnie tak, jakby jej duma została urażona. Jaime nie skomentował tego nawet, unosząc jedynie brew na tę dziwną sytuację. Wstydliwa kurwa, świat tego jeszcze nie widział.

ANTIHESIS - jaime lannisterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz