Nienawidzila... [Miniaturka 21]

476 21 15
                                    

Miała nadzieje, ze ten dzień nie nadejdzie. Nienawidziła tych dni. Wiedziała, ze one zawsze nadchodzą, ale zawsze miała ta cicha nadzieje, ze nie nadejdą.
Obudziła się rano. Mimo zmęczenia z uśmiechem spojrzała na już obudzone przyjaciółki. Widziała je tak rzadko. Po długiej rozmowie o wszystkim i niczym, wszystkie stwierdziły, ze pora wstać.
Później godzinami grały wspólnie w gry, rozmawiały, śmiały się. Ale czas biegł tak szybko. Nawet nie zauważyła kiedy minęły te 4 dni.
Godzina pożegnania zbliżała się w prędkości światła. Czas spędzony wspólnie mijał za szybko. Brunetka wstała i z niechęcią zamknęła walizkę. Udały się we trójkę do korytarza. Dziewczyna ubrała kurtkę i buty. Była gotowa do wyjścia. Spojrzała na ludzi którzy byli dla niej jak rodzina. Tak długo ich już znała, a w ich domu czuła się jak u siebie. Wiedziała, ze zobaczą się za trzy miesiące, to nie tak źle. Ale jednak to za długo. Pożegnała się z przyszywaną ciocia i przyszywanym Wujkiem, po czym podeszła do swoich przyjaciółek.
Najpierw przytuliła ta młodsza. Długo stały w uścisku, starając się nie uronić żadnych łez. Obie wiedziały, ze to nie pierwszy raz kiedy się żegnają. W jakimś dziwnym sensie, przyzwyczaiły się.
Potem podeszła do drugim. Starała się zapamiętać wszystko. Zapach, dotyk... mając nadzieje, ze jej to wystarczy do kolejnego spotkania.
Nienawidziła tych dni.
Nienawidziła się z nimi żegnać.
Bo jak pożegnać się z siostrami?

—————
Nie mam tego nawet jak skomentować
Miniaturka dla IlandaMalfoy
Ona wie dlaczego
Chce wrócić.
Renesmee

Do it. With Love. - MiniaturkiWhere stories live. Discover now