Shawn Mendes zaprosił, jako gościa specjalnego na swoją trasę koncertową po Ameryce Północnej, Charliego Putha. Zaprzyjaźnieni piosenkarze kończą ją zakrapianą imprezą w Los Angeles.
Valerie Logan i Diana Carter przez większość roku przykładnie stud...
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Diana siedziała na swoim łóżku z telefonem w ręce. Machała stopami, które zwisały jej z łóżka. Niedawno zjadła śniadanie i wskoczyła w swoje ulubione dresy. Tego dnia nie miała zajęć i był to jej wolny piątek od bardzo dawna. Niestety Carter musiała znaleźć sobie lepsze zajęcie niż dokuczanie współlokatorce, bo ta uciekła kilka godzin temu do pracy. Padło na internet, w którym oczywiście szybko się zagubiła. Jeden z fanowskich profili o Shawnie Mendesie wrzucił kilka memów z piosenkarzem i cóż. Po pustym mieszkaniu niósł się głośny rechot blondynki, nasilający się z każdym śmiesznym obrazkiem. Aż musiała obetrzeć wierzchem dłoni łzy, które uciekły jej z kącików oczu.
@shawnmendes: Serio? Polubiłaś to? :/
Gdy zawibrował jej telefon, drgnęła lekko. Dziewczyna najprędzej spodziewała się wiadomości od Valerii, tudzież maila z jakąś natrętną ofertą. Cieszyła się, że w tamtym momencie znajdowała się na łóżku, bo po dojrzeniu nadawcy wiadomości każdy inny mebel wydawał się jej nie dość stabilny. Lekko zadrżał jej palec, kiedy wchodziła w aplikację i czekała na otwarcie zakładki prywatnych wiadomości. Szybciej jej poszło zorientowanie się, o co chodziło piosenkarzowi, niż wymyślenie, co mogłaby mu odpisać. Pomijając już całkowicie sprawę, dlaczego w ogóle przeglądał jej aktywność i postanowił to skomentować. Blondynka aż tak ciężkich zagwozdek nie zamierzała na razie rozwiązywać. Pozostała jej najlepsza opcja - mówić prawdę.
@diananotlady: No co? Mnie śmieszy :D
@shawnmendes: Czyli mam rozumieć, że ty zdecydowanie nie jesteś normal people?
@diananotlady: Tylko spójrz na te słodziaszne pucki :3
@shawnmendes: Ugh...
@diananotlady: A tobie się nudzi, że tak Internetu pilnujesz?
@shawnmendes: Wiesz, zdarza mi się czasem mieć kilka chwil wolnego.
@diananotlady: Teraz po trasie chyba szczególnie ci się należą ;)
@shawnmendes: Należy to mi się odpoczynek od Putha :D
@diananotlady: Chcesz o tym pogadać? <klepie kozetkę>
@shawnmendes: Hahahaha to jakieś twoje zboczenie zawodowe? ^^
@diananotlady: I bądź tu dobrym człowiekiem i chciej pomagać :(
@shawnmendes: Spoko, nie mam żadnego urazu na psychice. Mieliśmy osobne pokoje i ręce na kołdrze ;)
@diananotlady: O fuuuuuj!
@shawnmendes: Wybacz, taki żarcik ;)
@diananotlady: Czyli nie ma co wietrzyć romansu?
@shawnmendes: Zależy między kim ^^
Studentka na chwilę odłożyła telefon i wzięła kilka głębokich wdechów. Czy ona źle to interpretowała, czy to był swego rodzaju flirt? Powachlowała twarz dłonią, myśląc nad odpowiedzią do Mendesa. Pewnie, że go lubiła. Na żywo również sprawiał dobre wrażenie, ale to było jedno spotkanie i nie zapowiadało się żadne kolejne. Dziewczyna jeszcze raz przeczytała wiadomość. Stwierdziła, że najbezpieczniej trzymać się klimatu żartów i jeszcze się nie zamartwiać intencjami Kanadyjczyka.
