III dzień

6.3K 460 145
                                    

Już dwa dni siedzę u tych zjebanych szmat i w dalszym ciągu nie wiem o co im chodzi

-Kurwa czy w końcu się dowiem po jakiego chuja kazaliście mi tu przyjechać! Dobrze wiecie, że mam na głowie Yoruko i nie mogę go zostawiać samego! - wrzasnąłem

-Prosze się uspokoić - powiedział ochroniarz, który za mną stał

W pewnym momencie do pokoju wszedł Gruen - mężczyzna, który dał mi pod opiekę Yoruko

-Dean! Kopę lat - powiedział podchodząc

-Tak tak - powiedziałem - A teraz gadaj, o co tu kurwa chodzi

-To jeszcze nie wiesz? - spytał

-No właśnie nie! - krzyknąłem

-Oh

-Oh?! Tylko tyle mi powiesz? - byłem naprawdę zły

-Może się tak uspokoisz? Nerwy nam tu nie pomogą - powiedział siadając przy długim stole - Może chcesz kawy albo herbaty?

-Nie ch- zacząłem lecz przerwał mi mój telefon, spojrzałem na Gruen'a

-Prosze, odbierz - powiedział

Szybko wziąłem telefon po czym odebrałem

-No?

-Dean jest sprawa

-Stało się coś?

-Tak

-No już mów!

-Bo.. Yoruko mnie zaatakował.. Był jakby zahipnotyzowany. Nie brał pod uwagę tego co mówię...

-Ale nic Ci nie jest, prawda?

-A tam mam tylko ranę. Dzwonie, bo Yoruko zamknął się w pokoju i nie wiem co zrobić, nie odpowiada na moje prośby, nie chce jeść

-Cholera.. Powiedz mu że chce z nim porozmawiać

-Dobrze

Spojrzałem na Gruen'a

-Co jest? - spytał

-Coś jest z Yoruko - odparłem

Po chwili usłyszałem ciche westchnięcie

-Yoruko?

-Mhm

-Matko, kochany co się stało?

-Ja.. Ja nie wiem

-Ale dobrze się czujesz?

-Nie.. Ja..

-Prosze Cię.. Po prostu powiedz co się stało

-Właśnie nie wiem! Ja tylko zasnąłem, a kiedy się obudziłem byłem cały we krwi Haruki! Ja go zaatakowałem! A później jeszcze zlizałem jego krew z palców!

30 dni z potworem [yaoi]Where stories live. Discover now