.2.

18 0 0
                                    

Nieznajomy: Nie rób głupiej Diana. Wiem że jesteś zła ale nie musisz kłamać że o niczym nie wiesz.

Ja: Nie kłamię, a po za tym nie mam na imię Diana.

Nieznajomy: Serio nie jesteś Dianą?

Ja: Tak serio nią nie jestem. A teraz sorki ale zamierzam iść spać.

Nieznajomy: No to dobranoc.

Nic mu już nie odpisałam położyłam telefon na komodę i poszłam spać. Obudziły mnie promienie słoneczne, jest już czerwiec więc słońce teraz jest przyczyną mojego wstawania rano. Dzisiaj mamy sobotę, zeszłam na dół i jak zwykle byłam sama niby weekend i rodzice powinni być w domu ale oni wolą pracować. Nalałam sobie soku i wróciłam do pokoju. Wybrałaubrania i poszłam do łazienki. Ubrałam się, pomalował i związałam włosy w koka mimo że i tak pewnie dzisiejszy dzień spędzę sama w domu bo źle się czuje to i tak nie umiem się obyć bez makijażu. Gdy wróciłam do pokoju napiłam się soku i postanowiłam napisać do tego chłopaka z wczorajszego dnia co przypadkowo napisał. Może się okazać to miłą znajomością.

Ja: Hej, sorki że wczoraj już nic nie odpisałam ale byłam zmęczona wszystkim.

Nieznajomy: Hej ja już myślałem że się nie odezwiesz a tu miłe zaskoczenie. Okej rozumiem zmęczenie dopadło i tyle.

Ja: A jakbym nie napisała to byś nie napisał już?

Nieznajomy: Napisałbym. Na pewno nie jesteś Dianą?

Ja: Nie, nie jestem. 

Nieznajomy: No to jak masz na imię?

Ja: Octavia a ty?

Nieznajomy: Will.

Ja: Napisze później.

Will: Dobrze do później.

Last love...Where stories live. Discover now