four; welcome back

1K 67 41
                                    

Szybko odwróciłam się z nadzieją, że to był ten tajemniczy szatyn, lecz niestety na próżno, bo to był ktoś całkiem inny. Uroczy brunet uśmiechnął się do mnie i wszedł do mojej klasy. Nie miałam pojęcia kto to jest. Tym bardziej nie wiedziałam co robi w mojej klasie, ja go w życiu na oczy nie widziałam. Byłam jednak stuprocentowo pewna, że to nie ten chłopak, którego wczoraj spotkałam.
Weszłam do swojej klasy, a zaraz po mnie pojawił się nasz wychowawca. Ten nowy stał na środku z plecakiem i przeskanował wzrokiem całą klasę.

- Oto wasz nowy kolega JungKook. -powiedział wychowawca. - Przeniósł się do was z innej klasy.

- Cześć! Jestem Jeon Jungkook.

Nagle zdałam sobie sprawę, że jako jedyna w klasie siedzę sama, przez co wzięłam głęboki wdech i momentalnie przestałam oddychać.

- Usiądź z Carlą. - mruknął starszy mężczyzna, siadając na krześle, a brunet uśmiechnął się, po czym podszedł do mnie i usiadł wyciągając chemię.

- Miło poznać Carla. - podał mi rękę.

- Mi Ciebie też Jungkook. - uścisnęłam jego dłoń, także się uśmiechając. Po chwili postanowiłam zająć się lekcją, a raczej spaniem na niej.

Witaj w moich myślach czarny kapturku, znowu.

Przez całą lekcję Kook przyglądał mi się. Na początku, gdy to zauważyłam, zarumieniłam się i odwróciłam głowę. Było to dziwne uczucie, ale po pewnym czasie przyzwyczaiłam się.

Chyba mam nowego przyjaciela, sojusznik zawsze się przyda, nie?

▪ ▪ ▪

Wychodziłam z klasy, gdy nagle pobiegł do mnie Jungkook, który zachowywał się tak, jakbyśmy znali się już dłuższy czas. Mimo wszystko był naprawdę sympatyczny i przyjemnie się z nim rozmawiało, a tematy się nie kończyły.

- Idziemy razem? - popatrzył na mnie z nadzieją w oczach.

- Wybacz, ale mam próbę z dziewczynami. - przytuliłam go. -Innym razem.

Poszłam i zostawiłam zarumienionego Kooka, który wyglądał na wniebowziętego. Weszłam na naszą salę gimnastyczną, gdzie czekało pięć dziewczyn.

- Szybciej! - krzyknęła znierciepliwiona Su, czyli nasza liderka i założycielka grupy.

- Dobra daj mi się przebrać! -powiedziałam, biegnąc do szatni.
Po kilku minutach już byłam gotowa.

- Zaczynamy układ do "Love Yourself". - powiedziała Rose.

- Tylko na rozgrzewkę! - poprawiła ją Su. - Mam coś lepszego jak już będziemy reprezentować szkołę.

- Opowiedz nam. - powiedziałam zaciekawona nową propozycją.

- Dobra więc tak, każda z nas będzie miała solówkę swoją własną. -podkreśliła. - Refren wymyślimy wspólnie okej?

- Świetny pomysł! - powiedziały dziewczyny.

- Zacznijmy! - mruknęła Rose.

▪ ▪ ▪

Wypadło na piosenkę You Don't Own Me. A ja miałam część rapu, z czego byłam zadowolona.

- Halo Carla? -powiedziała Su machając mi reką przed twarzą - Teraz ty miałaś być.

- Przepraszam, starałam się w myślach przypomnieć sobie całą moją choreografię.

- No to daj z siebie wszystko.

Rose puściła pierwszy fragment rapu. Zaczęłam od podstawowej choreografii i dodałam coś od siebie. Potem stanęłam na rękach i zrobiłam mostek ze stania i odbiłam się. Po chwili zakończyłam moją część zdyszana, jednak zamarłam słysząc klaskanie na drugim końcu sali. Wszystkie dziewczyny odwróciły się w stronę drzwi skąd dobiegały odgłosy. Stała tam dobrze mi znana grupa chłopców.

- Coście za jedni i kto wam pozwolił tu wejść? - powiedziała Su, która nie lubiła jak jej się przeszkadza podczas treningu.

- Dyrektor powiedział, żebyśmy wam pomogli, jedziemy z wami reprezentować szkołę. - powiedział Suga spokojnie, podchodząc wraz z grupą do nas.

- Spokojnie nauczymy się waszego Refrenu, ale proponuje coś innego... -powiedział Namjoon.

- Czego? - widać było, że Rose nie jest zadowolona. Reszta dziewczyn też.
Ja stałam z obojętnym wyrazem twarzy.

- Dobierzemy się w pary, czyli solówki zamieniają się duety.
A ja, bo jest nas siedmiu będę sam miał solówkę...- powiedział Namjoon.

Jakim cudem jest ich siedmiu? Właśnie zdałam sobie sprawę, że nie zwróciłam uwagi na resztę grupy. Przypatrzyłam każdemu z nich, gdy moim oczom okazała się osoba, która spadła mi z nieba.

W końcu się spotykamy. - pomyślałam. Widać było zwycięski uśmiech na jego twarzy.

 Widać było zwycięski uśmiech na jego twarzy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

• • •

To na tyle!
Do następnej części!

6
)
6

dreamer ➳ taehyungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz