Wilczek ✔️

11

Ogarnęliśmy się i wyszliśmy z budynku. Chłopak cały czas trzymał mnie za dłoń i pocierał jej wierzch kciukiem.

- Pokażę Ci coś fajnego - powiedział i pociągnął mnie w las. Usłyszałam szum wody.

Po jakichś 300 metrach ujrzałam wodospad.

- Wow - szepnęłam tylko.

- Podoba Ci się? - zapytał mnie z uśmiechem na ustach.

- Bardzo! -podeszłam bliżej krawędzi.

- Nie podchodź tak blisko krawędzi - rozkazał.

- Bo? - zaczęłam się z nim drażnić, robiąc jeszcze kilka kroków w stronę wody.

Mateusz szybko złapał mnie za łokieć i pociągnął w swoim kierunku. Przycisnął mnie do siebie, a ja poczułam jak drży mu klatka piersiowa.

- Spokojnie, przecież tylko żartuję - zapewniłam alfę.

*****
- Mam takie dziwne pytanie - speszony odsunął się ode mnie kilka centymetrów i podrapał po karku.

- Dajesz - powiedziałam szczerze zaciekawiona.

- Mogę Cię oznaczyć? - wypalił.

- To znaczy? - zaczęłam dopytywać.

- Ugryźć Cię, gdzieś tu - wskazał lekko nad mój obojczyk.

- To bardzo boli? - zapytałam wystraszona.

- Jestem twoim mate, więc nie powinno - uśmiechnął się promiennie.

- Możesz - dałam mu zgodę, po czym delikatnie odchyliłam głowę, żeby miał lepszy dostęp do mojego obojczyka.

Mati nachylił się nade mną i wgryzł w miejsce, które wcześniej mi pokazywał. Najpierw był ból, następnie przyjemność i na końcu ciemność.

***************
Sry, że tak późno, ale zapomniałam, że mam dodać, heh.

I tak nikt tego nie czyta, więc po co się tłumaczę?

Jeśli się mylę możecie zostawić komentarz. Gwiazdki również mile widziane.

Jeśli kogoś to obchodzi to zaczęłam oglądać "Thirteen reasons why". Polecam serdecznie, Magda Gessler.

Do następnego, pozdro 🦄.