*tymczasem grając w Pillars of Eternity*
*Początek*Ja: Fajna laska. Ale będzie z nią chodzone.
*Wchodzą do ruin*
Ja: Ajj... Biedny Headon... oczywiście że się zatrzymamy! Nie musisz mi dziękować! Wiesz co? Adoptuje cię!
*Po rozłożeniu obozowiska*
Ja: CO ZA GŁUPIA SUCZ! MÓJ SYN JEST RANNY A ONA GO TAK ZOSTAWIA?! No ale szkoda fajna postać, pomocna...*Po wyjściu z ruin*
Ja: EJ NIE ROBI SIĘ TAK~Pillars of Emotions & Depression
CZYTASZ
Bo dziewczyny grające w gry nie istnieją
RandomPo godzinach przegranych w gry postanowiłam stworzyć kolejny RZyciorys.