x 13

553 30 7
                                    

Od: chora ameba B)

Gdzie wy jesteście?

Do: chora ameba B)

zaraz będziemy nooo

Od: chora ameba B)

BOŻE, WY SUKI >:( JUZ 15:10

Do: chora ameba B)

Wyluzuj, zaraz będziemy!

Od: chora ameba B)

Damn, ja myślę. Czesc!

Szczerze? Nie miałam zielonego pojęcia gdzie my jesteśmy.

-X, gdzie my jesteśmy?

-Już prawie pod Starbucks'em.

-Ah, okej.- mruknęłam tylko.

Po chwili zobaczyłam Starbuck'sa, a przed nim Maddie... Z Blaze'm.

O boże święty.

Gdy Mad nas zobaczyła prawie co oszalała, narazie na mój widok.

Chyba nie przyjrzała się Jahseh'owi.

Chyba na pewno.

Podbiegła do mnie i czule mnie uściskała.

-Cześć, mała!- krzyknął za nią Blaze.

Pocałował mnie w polik na przywitanie.

-Ty dziwko! Jak mogłaś się nie odzywać? W sumie, pieprzyć, co tam?- spytała rudowłosa.

-Jest świetnie. Szczerze? Myślałam że jesteś gejem Blaze!

-Czuje się urażony i obrażony.- prychnął.- A tak w sumie, może przedstawisz nam...- spojrzał na Jahseh'a i okej, próbowałam nie wybuchnąć śmiechem z jego miny.- XXXTENTACION, CHOLERA, NIE WIERZĘ!

Ruda jak na zawołanie spojrzała zdziwiona, to na Jahseh'a, to na mnie. Moi przyjaciele byli po prostu w szoku.

-JAK TY MOGŁAŚ MI NIE POWIEDZIEĆ?! XXXTENTACION?!- krzyknęła z wyrzutem Mads.

Zlustrowała mojego chłopaka po czym podała mu rękę i powiedziała (a raczej wydusiła z siebie):
-B-Bardzo miło m-m-mi poznać...

-Mi również.- uśmiechnął się szeroko. Spojrzał na Blaze'a.- A ty jesteś...

-B-B-Blaze.- na jego reakcje wybuchnęłam śmiechem.

K o m e d i a.

-Jahseh, miło mi was poznać.

-M-mogę zdjęcie.. Jahseh?- spytała Maddie.

-Oh, pewnie się jeszcze spotkamy...- mój chłopak spojrzał na nią z miną typu "Jak-masz-na-imię".

-...Maddie.

-No właśnie, Maddie. Pewnie jeszcze się spotkamy, ale hej, jasne, że możesz.- uśmiechnął się szeroko.

Zrobili sobie zdjęcie po czym Blaze też o nie poprosił.

-To gdzie idziemy?

-Starbucks?

-Niee, może coś innego?

-To może pojedziemy nad jezioro?- zaproponował Blaze.

-Jasne.- odpowiedzieli moi znajomi chórem.

-Czyli wracamy się po twoje auto?

-Taa, niestety...- mruknął Jahseh.

...

Rozdział poprawiony 22.09.19

suicidal boy | xxxOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz