•●23●•

10.9K 625 481
                                    

Stalker: Cześć mój przeuroczy skrzacie 💜

Louis: Cześć stalkerze… Możemy popisać trochę później?

Stalker: Oh, jesteś zajęty?

Louis: Tak troszeczkę…

Stalker: Powiedz mi tylko czym tak zajęty jesteś i wtedy stwierdzę czy dać ci na chwilę spokój.

Louis: 😒

Stalker: No, no mów. Przecież jesteś zajęty.

Louis: Chyba ci się to nie spodoba, bo masz pewne problemy z takimi rzeczami, ale… Siedzę sobie z Bebe w kinie i czekamy na seans.

Stalker: Oh.

Louis: Tylko tyle masz do powiedzenia?

Stalker: Ależ ja mógłbym powiedzieć wiele więcej. Na przykład na jej temat, albo na temat tego jak cholernie zazdrosny jestem w tej chwili.

Louis: A może potem mi zrobisz wywód jaki jesteś zazdrosny?

Stalker: Ja ci tu kurwa próbuje pokazać jak mnie to boli z nadzieją, że mnie może jakoś uspokoisz, a ty nadal mnie spławiasz!

Louis: Um…

Louis: Stalkerze… (Boże jak ja nienawidzę tego, że nie znam twojego imienia) Potem porozmawiamy naprawdę…

Stalker: Potem, potem mhm.

Louis: Tak naprawdę cały czas spotykam się tylko z Liamem i Niallem. Bebe jest fajna i zabawna, i miło jest mieć kogoś więcej niż chłopaków.

Stalker: No właśnie, to aż dwie osoby! Liam i Niall to dużo, niepotrzebna ci ta laska.

Louis: Aż dwie? Aż dwie tak? Poza tym to nie jest jakaś laska tylko miła i porządna dziewczyna.

Stalker: No dobra… Kurwa po prostu jestem zazdrosny okej? Nie mam już argumentów więc łapię się czegokolwiek.

Louis: Ale jak widzisz, że nie ma argumentów to nie możesz przyjąć do wiadomości tego, że może to oznacza iż nie masz powodów do zazdrości?

Stalker: Siedzisz z jakąś dziewczyną w kinie i spławiasz swojego ukochanego stalkera. Dla mnie to idealny powód do bycia zazdrosnym.

Louis: Ja to widzę tak: Spotkałem się z koleżanką, która nie podoba mi się, wie, że jestem gejem i chce pomimo tego być moją znajomą. A co do spławienia to… Powiedziałem ci wszystko, a mogłem przecież napisać, że siedzę w domu i się uczę. Poza tym jesteśmy tylko internetowymi (chociaż też nie, bo piszemy przez sms’y, ale nieważne) znajomymi dlatego nie rozumiem o co ci chodzi.

Stalker: Doskonale wiesz o co mi chodzi tylko nie chcesz po prostu tego zrozumieć.

Louis: Ahh masz na myśli to, że jesteś we mnie zAkOcHaNy?

Stalker: Tak i kurwa nie mogę doczekać się chwili aż to zrozumiesz. Ale poczekam, tak samo jak poczekam na to aż zaczniesz odwzajemniać moje uczucie.

Louis: Wiesz co? Nie masz pojęcia co czuję, ale w sumie co mi tam, powiem ci. Jak na razie czuję kurwa złość, bo liczysz na to, że odwzajemnie twoje uczucie nie wiedząc nawet kim jesteś. Jak mam coś do ciebie poczuć jak nie chcesz zdradzić tak ważnej rzeczy?

Stalker: Po co ci to wiedzieć? Wiesz jaki jestem dzięki naszym konwersacjom.

Louis: Postaw się na moim miejscu! Nie chciałbyś wiedzieć!? Może i wygląd nie jest dla mnie najważniejszy, ale też by mi było miło gdybym wiedział czy jesteś brunetem czy blondynem, gruby czy chudy, pryszczaty czy z nieskazitelną cerą! Nie pomyślałeś nigdy, że może też bym chciał się pozachwycać tobą, tak jak ty mną?

Stalker: Po pierwsze to nie zachwycałbyś się, uwierz. Po drugie nie denerwuj się tak.

Louis: Boże ty nie rozumiesz chyba o co mi chodzi więc odpuszczę i powiem ci coś innego. Lubię cię kurwa i to naprawdę bardzo cię lubię (chociaż nigdy ci tego nie mówię), ale w takiej sytuacji mam chyba prawo do zdenerwowania się, nie sądzisz?

Stalker: Później do tego wrócimy, nie będę ci teraz przeszkadzać.

Louis: No nie mów mi, że się obraziłeś.

Stalker: Nie, nie chcę już po prostu przeszkadzać.

Louis: Pa.

***

Jak tam u was? Jak się czujecie? Bo mnie na sam początek roku szkolnego rozłożyło choróbsko i umieram z kaszlem, zatkanym nosem i bólem gardła ahh 🙂

Miłego dnia...

Opposites attract || Larry TextingWhere stories live. Discover now