~ 4 ~

376 70 14
                                    

Nastał ten dzień. Dzień sądu, dzień, który miał zdecydować o jego być, albo nie być. To właśnie dziś, w ten piątek, wszystko miało zostać wyłożone na jednej szali. Wygra bądź przegra. Zgarnie wszystko albo nic. To właśnie dziś...

- Za bardzo to przeżywasz Si. To randka, a nie oświadczyny- powiedziała Nora, odkładając na stolik magazyn modowy ich matki. Przez to że jej brat chodził w kółko po salonie, rozpraszał ją i nie mogła się skupić na lekturze. Chociaż, tam i tak nie było nic do czytania.

- Ja to wiem, ale... Ugh, sam nie wiem. – powiedział, opadając ciężko na kanapę obok siostry.

- Simon, przeżyliście coming out na diabelskim młynie przy wszystkich uczniach liceum, nie, całego miasta! Przetrwałeś tak ogromny stres, po którym nie jeden by wykitował przez zawał serca, a boisz się zabrać chłopaka na zwykłą randkę? Naprawdę Si?

- No bo ja...

- No bo ty co?- powtórzyła, gdy jej brat zaciął się, i przez dłuższy czas nie odpowiadał.

Simon westchnął.

- Ja... ja się boję Nora.

Nastolatka zamrugała zdziwiona.

- To znaczy?

Chłopak zgarnął najbliższą poduszkę, i przytulił się do niej. Długo zbierał się w sobie by się odezwać, ale Nora nie pospieszała go. Widać było to coś, co jej brata najzwyczajniej paraliżowało. Widziała to chociażby w jego brązowych oczach; nie kłamał, on naprawdę się bał. Tylko co mogło przerażać siedemnastolatka w randce?

- To będzie moja pierwsza randka.

- Pierwsza z Bramem?

Chłopak pokręcił głową.

- Pierwsza jakakolwiek. Bram za to ma większe doświadczenie, i to mnie chyba peszy. Nie wiem jak się mam zachowywać.

Nora usłyszawszy to, uśmiechnęła się z czułością. Przytuliła brata mocno, po czym uderzyła go swoją poduszką w tył głowy.

- Jesteś głupi wiesz? Oboje nie macie doświadczenia Simon.

Zaintrygowany chłopak milczał, czekając na rozwinięcie wypowiedzi przez siostrę.

- Ma doświadczenie, ale na hetero randkach tak? Z chłopakiem będzie pierwszy raz, tak jak ty. Myśl w ten sposób Si, dla was obojga będzie to wyzwanie. Ale wyzwanie, którego doświadczycie razem. Czy to nie na tym polega pierwszy raz, by był z osobą którą się kocha? Pierwsza randka, pierwszy seks...

- Nora!

-... są doświadczeniami, które zapamiętuje się na całe życie. Jeśli Bram to ten jedyny, będziecie mieli wiele wspólnych razów, do których na stare lata będziecie mogli wracać wspomnieniami. Głowa do góry braciszku.

Simon nie wiedząc co powiedzieć, mocno przytulił młodszą Spier. Dziewczyna odwzajemniła uścisk brata, po chwili klepiąc go po ramieniu by ją puścił.

- Jedź po niego, bo przez każdą minutę spóźnienia będziesz narażał go na stres jaki ty przeżywałeś jeszcze chwilę temu.

Dear Blue | Love Simon Where stories live. Discover now