#zauroczenie6

274 11 2
                                    

... Też nikogo nie było nawet lodówka była pusta a ja zaczynałam się robić głodna. Zaczełam biec i biec później bardzo szybko a jeszcze później tak szybko że nie zauważyłam jak kończy się las i spadłam z ogromnego klifu prosto w gniazdo tych wielkich wilków które zabrały Edwarda. Obudziłam je wszystkie a one mnie otoczyły. Były ode mnie ze 2 metry ale i tak się bałam.
Wtedy się obudziłam trząsąc się. Edward od razu to zauważył choć siedział na swoim fotelu przy oknie. Podszedł do mnie i powiedział żebym się przesunęła. Usiadł na łóżku i chciał coś powiedzieć ale nie zdążył ponieważ przez okno wleciał ten ogromny wilk ze snu. Zabrał Edwarda a ten krzyczał do mnie uciekaj. Zbiegłam na dół w samych szortach do spania i w podkoszulku. Tam był chłopak który odkąd zeszłam dziwnie się na mnie patrzył. Powiedziałam że Edwarda porwały wilki. Ten dziwny chłopak wybiegł z domu a ja za nim śledziłam go aż do gniazda tych wilków z mojego snu a gdy tam za nim dotarłam na chwilę spuściłam go  z oka bo zawiał silny wiatr. Wtedy nagły szelest liści za mną przygotowywałam się że to ten chłopak. Ale to był edward zatrzymał moją rękę i mnie pocałował po czym zapytał:
-kochasz  mnie?
-bardzo- odpowiedziałam.
Spytałam go o to samo ale on milczał wtedy podjęłam decyzje że to ja go pocałuje. Przytuliłam się do niego po czym pocałowałam.
Wróciliśmy do domu późnym wieczorem. Wszyscy byli już na polowaniu bez nas. Więc to wykorzystaliśmy i poszliśmy na górę do edwarda pokoju. Tam przeżyliśmy to. Było cudownie ale do czasu. Edward zaczął się niepokoić o moje zdrowie i cała nasza relacja legła w gruzach nic nie mogłam zrobić ale edward ciągle kazał mi siedzieć w domu i zamknął mnie w pokoju na dobre gdy wrócił do domu wieczorem postanowiłam zabrać mu klucz i uciec. Uciekłam ale nie na długo bo złapał mnie już po 2 kilometrach. Wtedy z ciemnej uliczki wyszedł drugi Edward i rzucił się na tego co mnie trzymał...

#zauroczenie - saga zmierzch Where stories live. Discover now