♡ Rozdział 4 ♡

248 16 0
                                    


*** Point of view Jungkook ***

- Myślę, że ciebie i Hoseok'a jako jedynych jestem w stanie wpuścić do mnie do domu, bo jeśli kogoś nie znam to bałbym się, że mnie okradnie. A poza tym już znasz część mojej historii więc jeśli poznasz jej jeszcze więcej to nic się nie stanie. W sumie może będzie z tego przyjaźń. Dobrze by było mieć wsparcie u kogoś ze starszego rocznika. Zawsze można wtedy lepiej funkcjonować w szkole. Więcej informacji o nauczycielach itp. - zakończyłem swoją wypowiedź, bo widziałem, że atmosfera robi się trochę za gęsta - Prostując. Jeśli miałbyś możliwość zająć się mną byłbym bardzo wdzięczny. Możesz zmieniać się z Hoseok'iem. Tylko jeśli ktoś udzielił by mi wsparcia finansowego to wolałbym, żeby to była jedna osoba, żebym nie biegał po ludziach i nie oddawał im kasy. - skończyłem moją wypowiedź uśmiechając się do chłopaka. Niech ma. Niech się cieszy. Po tym jak na niego nakrzyczałem chociaż tyle mogę zrobić w wdzięczności. A poza tym podoba mi się całkiem ten chłopak, tylko na razie mu tego nie okaże. Niech się trochę pomęczy. Będzie bardziej niecierpliwy w " pewnych kwestiach ", może być bardziej namiętnie.

- To jak będzie? Mam poczekać u pielęgniarki aż skończysz zajęcia i przyjdziesz po mnie, żeby pomóc mi wrócić do domu? - puściłem mu oczko i uśmiechnąłem się, a ten prawie przewrócił się przy tych drzwiach z zachwytu. *

 Czyżbym był aż tak seksowny? * pomyślałem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

 Czyżbym był aż tak seksowny? * pomyślałem. Bawmy się dalej. Przygryzłem wargę i zarumieniłem się zawstydzony. * Co Pan na to Panie Park ? * pomyślałem...   

*** Point of view Jimin ***

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

*** Point of view Jimin ***

 Dobrze, że drzwi za mną były zamknięte, bo inaczej to i ja skończyłbym w gipsie.. Ten chłopak czasami mnie doprowadza do obłędu, wystarczy jeden błysk w jego oku, ten anielsko biały uśmiech i ten diabelsko kuszący kolczyk w wardze.. Mmm, dlaczego aż tak intensywnie na mnie działa, nikt nie powodował u mnie jeszcze takich emocji, jest w nim coś czego u nikogo jeszcze nie dostrzegłem i nie chodzi tu o tak wytatuowane ciało czy kolczyki, bo widziałem już takie osoby, ale ten gość to jest po prostu jakaś magia moich zmysłów.O mało co a doszłoby do upadku, ale narobiłbym sobie wstydu przed młodym.. Szybko otrząsnąłem się i wybudziłem z amoku.-No jasne możesz poczekać tutaj, ja za 3 godziny kończę lekcje, o 13.40 przyjdę po ciebie, możesz być pewien -również puściłem mu oko i odwzajemniłem uśmiech.

Take care of me ~ RP JikookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz