Ja...

25 6 1
                                    



Jestem zwykłą dziewczyną. Nie wyróżniam się niczym. Może jedynie tym, że nie ogarniam życia i zawsze potrzebuje godziny, żeby coś zrozumieć co się do mnie mówi.

Na pierwszy rzut oka jestem wesołkiem, aczkolwiek nikt nawet najbliżsi nie wiedzą, jaka jestem w srodku.


Mam prawie siedemnaście lat a mimo to czuje się dzieckiem, które ma ochotę płakać po kątach.

Chodzę do liceum plastycznego. Śmieszne jest to, że nie umiem, rysować a na widok farb robi mi się nie dobrze.

Prawdę mówiąc, poszłam tam szczególnie ze względu na moją przyjaciółkę. Wiedząc co przeszła chciałam ją mieć na oku, żeby razie czego móc zainterweniować.

Mimo takiego wyboru szkoła okazała się strzałem w dziesiątkę w porównaniu do gimnazjum.

Z nauką jak z nauką jakoś idzie.

Moim jedynym szczęściem, jakie mnie spotkało to moi przyjaciele, dla których oddałabym życie. Są zawsze, gdy ich potrzebuje. Akceptują mnie i to, co Lubie. Najważniejsze dla mnie to ze mnie nie zostawili w ważnych dla mnie chwilach oraz wspierają w walce z chorobą..




Rodzice: ' Przyjaciele są ci niepotrzebni. Będziesz tylko płakała przez tych pierdolonych przyjaciół'

GÓWNO PRAWDA!

Szybciej, płacze przez rodziców nic przyjaciół.

Każdego dnia przez z nich płaczę;,)


Zaczęłam pisać tę książkę, gdyż bardzo chciałam się wypisać, przelać łzy komuś, kto mnie nie zna. Nie jest znajomymi z gimnazjum, którzy szukają wszystkiego, by tylko moc się wyśmiać. Bądź nie jest moimi rodzicami, dla których to tylko głupie niemądre problemy.


Ta książka będzie dla mnie jedną z ważniejszych, którą dotąd napasłam.


Mogę być tu sobą.


Z góry już dziękuje bardzo za to jeżeli ktoś to przeczyta.

Wiele to dla mnie znaczy.


My life, My diary...Where stories live. Discover now