Lekcja Muzyki

68 3 0
                                    

Zaczęła się lekcja muzyki...
Muzykę mamy akurat w środę... Co za nie fart! Czyli dziś.... (24 października)
Mieliśmy zdawać granie na flecie,a więc ja jak to ja mówię "raz się żyje!"
No i poszłam grać....
Tak fałszowałam że wszyscy się śmiali... Co za wstyd co nie? Nagle Pan woła żeby Fabian zagrał, no to idzie z tym fletem, idzie aż w końcu ma grać... Tak stoi od dłuższej chwili i zaczynam mówić "on często się tak zacina?" a tyły zaczęły się śmiać... Co prawda to ja powiedziałam, ale pan ochrzanił mojego kolegę. X, D

klasa VIa czyli klasa raków, koksów i cyganówWhere stories live. Discover now